Nowy właściciel Koszyków zapowiada odbudowę hali

Stuletnia Hala na Koszykach została rozebrana w 2006 roku przez spółkę Hala Koszyki. Ta należała wtedy do dewlopera Quinlan Private Golub, który zapowiadał, że budynek zostanie odtworzony po tym, jak pod nim zbudowany zostanie parking podziemny. Wokół dawnej hali miały też stanąć dwa nowe budynki mieszkalne.

Z tych planów nic nie wyszło - hala zniknęła z powierzchni ziemi, ale budowa się nie rozpoczęła. Unikatowa konstrukcja została opisana i zmagazynowana, ale perspektywa jej odtworzenia oddalała się. Firma QPG zmieniła w międzyczasie nazwę na Avestus Real Estate i plany - zamiast mieszkań w sąsiedztwie hali powstać miały biura. Pojawił się nawet wstępny projekt, ale na działce przy Koszykowej wciąż straszą ogryzki hali - dwa przejazdy bramne, których zachowanie nakazał konserwator zabytków.

"Zobowiązania się nie zmieniły"

Spółkę Hala Koszyki przejęła właśnie firma Griffin. - Firma zamierza kontynuować odbudowę tego zabytkowego budynku - czytamy w komunikacie prasowym firmy.

- Zobowiązania spółki Hala Koszyki nie zmieniły się. Nowy jest tylko właściciel. Oczywiście zamierzamy odtworzyć halę - zapewnia w rozmowie z tvnwarszawa.pl Artur Wojtkiewicz z Griffina.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy zacznie się budowa. Nad projektem rekonstrukcji hali i budynków biurowych pracuje firma JEMS Architekci, znana m.in. z projektu siedziby Agory. - Projekt jest cały czas uzgadniany z konserwatorem zabytków. Hala będzie odtworzona i za pewne nadal będzie pełnić funkcję handlową. W nowych skrzydłach powstaną biura - mówi Olgierd Jagiełło z JEMS. - To będzie współczesna, ale powściągliwa architektura, która ma stanowić tło dla hali - dodaje.

Hala Koszyki została zbudowana na początku XX wieku, według projektu Juliusza Dzierżanowskiego.

Griffin to firma, do której należy m.in. 37-hektarowa działka w sąsiedztwie parku Natolin, na której powstaje osiedle oraz budynek Prima Court przy Nowogrodzkiej.

roody//ec