Dwie elektrociepłownie o łącznej mocy 100 megawatów chce zbudować w Warszawie spółka PKP Energetyka. Jedna miałaby powstać na Grochowie, druga na Odolanach. Na obie wydano już decyzje o uwarunkowaniach środowiskowych.
W planowaniu strategicznych inwestycji kolejarzy wspiera firma doradcza Inven Group. To właśnie ona ma ocenić zasadność inwestycji i pomóc w znalezieniu źródeł finansowania. Nie wiadomo więc jeszcze, kiedy mogłaby się zacząć budowa.
Ponieważ obie inwestycje mają być zlokalizowane na terenach kolejowych, decyzje o pozwoleniu na budowę wydawać będzie nie ratusz, lecz wojewoda. Na razie nie wpłynęły jednak do niego żadne wnioski w tej sprawie.
Na Woli i Koziej Górce
Wiadomo za to, gdzie mogłyby powstać nowe zakłady. Jeden ulokowany ma być na Odolnach, przy ulicy Potrzebnej, a drugi przy ulicy Kozia Górka, w pobliżu osiedla Dudziarska. Dla obu już w sierpniu zeszłego roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała tzw. decyzje środowiskowe, określające warunki, jakie muszą spełnić inwestycje zarówno w czasie budowy, jaki i późniejszej eksploatacji.
Wynika z nich, że w obu przypadkach byłby to elektrociepłownie gazowo-parowe, opalane gazem ziemnym lub biomasą. - Posiadanie własnych źródeł wytwarzania jest jednym z naszych kluczowych elementem strategii - można przeczytać w informacji prasowej spółki PKP Energetyka.
Nie tylko dla kolei
Firma przypomina przy okazji, że ponad połowa sprzedawanej przez nią energii, to tzw. energia nietrakcyjna, czyli trafiająca do odbiorców zewnętrznych. Dwie nowe elektrociepłownie w Warszawie mogłyby oddawać nadwyżki do miejskiej sieci przesyłowej. Jak informuje PKP Energetyka, rozmowy z ewentualnymi partnerami są właśnie finalizowane.
Podobna elektrociepłownia firmy PKP Energetyka ma powstać w Przemyślu. Wartość wszystkich trzech inwestycji szacowana jest na kilkaset milionów złotych.
roody//ec
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu