Ulica Żelazna na odcinku między Chmielną a Złotą nadal jest wyłączona z ruchu. - Kamienica jest ogrodzona, nie można do niej podejść. Ruch pieszy odbywa się drugą stroną ulicy - poinformował w poniedziałek o godz. 7 Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. Jak dodał, na miejscu są dwa samochody ciężarowe służb miejskich.
W akcji brało udział 19 zastępów straży pożarnej. Na miejscu było 56 strażaków. - Spaliło się ok. 100 mkw powierzchni. W budynku wyłączone były wszystkie media. Nie można wykluczyć podpalenia - podsumował w poniedziałek o godz. 8.30 Cezary Gotowicki ze stołecznej straży pożarnej.
Działania zakończyły się ok. godz. 2. Nie było osób poszkodowanych.
Oględziny na miejscu
- Możliwe, że jeszcze dzisiaj będą oględziny miejsca zdarzenia z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Zebrane materiały zostaną przekazane do prokuratury. Najprawdopodobniej zostanie wszczęte śledztwo. Nie wykluczamy żadnej wersji, natomiast mam nadzieję, że opinia biegłego pomoże w wyjaśnieniu przyczyn pożaru - poinformowała mł. asp. Marta Sulowska z Komendy Stołecznej Policji.Jak dodała, policjanci rozmawiali z osobami, które znajdowały się w pobliżu budynku, byli to m. in. bezdomni.
Nocny pożar
Ogień w zabytkowym, potężnym budynku zauważono w niedzielę przed godz. 21.
Na miejscu było 19 zastępów straży pożarnej. - Jest to sześciokondygnacyjny budynek, natomiast pożar wybuchł na ostatnim piętrze, na poddaszu - poinformowała straż pożarna.
- W tym momencie trwają prace rozbiórkowe dachu i stropu w poszukiwaniu zarzewi ognia. Musimy wykonać taką pracę, ponieważ budynek jest ocieplany miedzy innymi igliwiem, które jest łatwopalne - poinformował przed godz. 23 Grzegorz Trzeciak ze stołecznej straży pożarnej.
Prace strażaków trwały kilka godzin.
Na miejscu był stołeczny konserwator zabytków. Jeszcze w nocy na jednym z portali społecznościowych poinformował o stratach wywołanych ogniem.
Nowy inwestor
Zabytkowa kamienica Krongolda przy ulicy Złotej 83 od lat stoi pusta i niszczeje. Nadzieja dla budynku pojawiła się na początku roku, gdy ratusz sprzedał popularny "pekin" firmie Czerwone Maki należącej do AFI Europe Poland.O swoich planach na remont kamienicy inwestor mówił na naszych łamach w marcu: wspominał o przywróceniu zdobień, budowie parkingu podziemnego i przeznaczeniu kamienicy na cele mieszkalne. Inwestor wystąpił o zalecenia konserwatorskie do ratusza.
Zniszczona po wojnie
Budynek powstał pod koniec XIX wieku z inicjatywy Wolfa Krongolda. Kamienica miała bardzo piękny i bogaty wystrój eklektyczny. Posiadała też piękne i reprezentacyjne klatki schodowe. Praktycznie przetrwała II wojnę światową. Potem całkowicie zbita została dekoracja. Zerwano też balkony.
W budynku zaczęto meldować ludzi z marginesu. Kamienica była coraz bardziej dewastowana. Przed ponad 10 laty została wykwaterowana ze względu na zły stan techniczny. Swoją nazwę zawdzięcza przeludnieniu, "takiemu jak w Pekinie".
Utrudnienia dla pasażerów
Jak informuje ZTM, wciąż zamknięta jest ulica Żelazna na odcinku od ul. Chmielnej do ul. Twardej, autobusy zostały skierowane na trasy zmienione:
Linia 155: KOŁO - ... - Prosta - al. Jana Pawła II - Aleje Jerozolimskie - ... - PL. ZAWISZY;Linia 157: GWIAŹDZISTA - ... - Żelazna - Prosta - al. Jana Pawła II - Aleje Jerozolimskie - ... - SZCZĘŚLIWICE.
Zabytkowa kamienica po pożarze
Pożar kamienicy na Woli
Historia budynku po wojnie:
Historia budynku po wojnie
ło/