Zabytek został znaleziony przez Michała Zielińskiego w okolicach Modlina nad Narwią. Był dobrze zakonserwowany w mokrym, torfowym środowisku. Znalazca przekazał przedmiot poszukiwaczom z Mazowieckiego Stowarzyszenia Historycznego Exploratorzy.pl. Ci przekazali go do wojewódzkiego konserwatora zabytków, a on do Państwowego Muzeum Archeologicznego. - Gdyby nie postawa znalazcy zapewne "świat nauki" nigdy nie dowiedziałby się o tym ważnym odkryciu - mówi Adrian Kłos ze stowarzyszenia.
Z rogu jelenia
Według wstępnej oceny ekspertów ze stowarzyszenia i Państwowego Muzeum Archeologicznego, toporek pochodzi z okresu neoloitu i został stworzony z rogu jelenia.
"Zabytek ten od momentu znalezienia był przechowywany w wodzie, nie był czyszczony ani konserwowany w żaden sposób" – podkreślił w piśmie skierowany do konserwatora Kłos i zaapelował o jak najszybsze zajęcie się toporkiem. To właśnie do biura konserwatora znalezisko trafiło w grudniu.
"Rekomendowaliśmy konserwatorowi wnioskowanie o nagrodę do ministra kultury dla znalazcy. Sprawę będziemy monitorować" – obiecuje Kłos.
Rzeka pełna skarbów
W tym roku największe skarby odkryto w Wiśle. Badania archeologiczne brzegów rzeki prowadzono w stolicy latem. Prace związane były z niskim poziomem wody i panującą suszą, a w efekcie - odsłonieniem fragmentów terenu na co dzień znajdujących się pod wodą. Uwidoczniły się różne przedmioty i konstrukcje. Oprócz fragmentów kamiennych ław, w korycie Wisły odnaleziono m.in. fragmenty starożytnej ceramiki z okresu kultury łużyckiej i przeworskiej oraz drewnianą łódź tzw. dłubankę.
W Wiśle odnaleziono ceramikę, fragmenty mostów i statków
ran/b
Źródło zdjęcia głównego: exploratorzy.pl