Manifestację, która odbywała się w okolicach ulicy Wiejskiej, organizował Komitet Obrony Demokracji. Odbywała się pod okiem ochrony i policji.
"Odbywa się to po cichu, bez dyskusji"
- Nie zmieniajcie nam konstytucji - to chcemy wyraźnie i głośno powiedzieć tutaj pod Sejmem wtedy, kiedy posłowie będą obradować na temat projektu zmiany konstytucji, który pozwala wymienić cały skład TK i uniemożliwić jakąkolwiek ciągłość w działaniu - powiedział Mateusz Kijowski, lider KOD.
- Najbardziej niepokoi sposób w jaki to się odbywa - po cichu, bez wcześniejszych dyskusji ekspertów, analiz skutków wprowadzenia tej ustawy - stwierdził Kijowski. - Do tego fakt, że mają być wymienieni wszyscy sędziowie TK. Ewidentnie forma zawłaszczenia Trybunału - dodał.
Jak relacjonuje Łukasz Gonciarski, reporter TVN24, zebrani mają ze sobą transparenty w języku polskim i angielskim. "Nie ufam władzy, która boi się Trybunału" , "Duda to obłuda" , "Kto z prawem wojuje, tego sprawiedliwość dosięgnie", "W oparach PiSURDU" – to tylko niektóre z nich.
Protestujący przekonują, że rządząca większość chce przejąć cały Trybunał Konstytucyjny. I służyć miałoby temu najbliższe posiedzenie Sejmu.
- Przyszliśmy walczyć o konstytucję, bo ona jest nasza - mówią uczestnicy pikiety, z którymi rozmawiał reporter TVN24.
Walka o sędziów
"Zmiana Konstytucji RP. Zgodnie z nią po 60-ciu dniach od wejścia w życie zmiany Konstytucji obecny Trybunał Konstytucyjny zostałby rozwiązany i wybrano by nowy w pełnym składzie. Miałoby to być 18 nowych sędziów, bo jak zapisano w nowelizacji 'ponowny wybór do składu Trybunału jest niedopuszczalny'. Prezesa Trybunału wybierałby Prezydent" – twierdzą organizatorzy manifestacji na Facebooku.
Jak przekonują, przy "tej większości parlamentarnej i Prezydencie jawnie ją popierającym, oznacza to zawłaszczenie Trybunału przez jedną praktycznie partię".
Pikieta Komitetu Obrony Demokracji
ran/sk