Mieli wyłączyć światła przy Feminie. Mróz pokrzyżował plany

Światła na skrzyżowaniu często się psuły
Światła na skrzyżowaniu często się psuły
Źródło: Dawid Krysztofiński / tvnwarszawa.pl
Zaplanowane na piątek przez Zarząd Dróg Miejskich wyłączenie świateł przy Feminie zostało przełożone. Powód? Zbyt niskie temperatury.

Jak już pisaliśmy wcześniej na tvnwarszawa.pl, często psująca się sygnalizacja przechodzi naprawę. W piątek około 18.00 miało nastąpić wyłączenie sygnalizacji na dwa dni. W tym czasie miała zostać przyłączona skrzynka sterująca oraz drogowcy mieli sprawdzić czy sygnalizacja została dobrze zaprogramowana.

- Niestety z powodu silnego mrozu nie możemy dzisiaj rozpocząć zaplanowanych prac - informuje Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM. - Chodzi o okablowanie, które pomimo dogrzewania, nie uzyskało odpowiedniej temperatury - dodaje.

Jak informuje Gałecka, ZDM chciałby przełożone prace wykonać w przerwie między świętami a sylwestrem. - Wszystko zależy jednak od pogody- precyzuje rzeczniczka i dodaje: - Przepraszamy mieszkańców za zamieszanie, ale na pogodę nie mamy wpływu.

Zima pokrzyżowała plany

Naprawa była już odkładana w czasie dwa razy. Ostatnio ze względu na atak zimy. - Przy dzisiejszych (17 grudnia - red.) warunkach pogodowych wyłączenie sygnalizacji świetlnej spowodowałoby liczne utrudnienia i zatory na drodze - podał wtedy ZDM.

Feralne światła

Internauci tvnwarszawa.pl narzekają, że sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i al. Solidarności często się psuje, najbardziej w deszczowe dni. Bez niej na ruchliwym skrzyżowaniu panuje chaos. Pisaliśmy o tym wiele razy na tvnwarszawa.pl Są dni, że do awarii dochodzi kilkukrotnie.

Po publikacjach sprawą zajął się stołeczny Ratusz. Już półtora roku temu wiceprezydent Wojciechowicz nakazał naprawę tej sygnalizacji. Na modernizację nie było pieniędzy.

mz//ec

Czytaj także: