Prokurator przesłuchał uczennicę, która nagrała jak ksiądz katecheta przyciskał do ławki i wykręcał ręce jej koledze z klasy. - Podczas przesłuchania uczennica przekazała informacje, że mogło dojść do nagannego zachowania także wobec innego ucznia tej placówki - poinformowali śledczy.
Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej 15-letniego ucznia, które miało dotyczyć "przytrzymywania jego głowy o blat ławki, przytrzymywania za szyję i wykręcania rąk". Jako okoliczności wszczęcia dochodzenia w kierunku artykułu 217 paragraf 1 Kodeksu karnego prokuratura wskazała, że w niniejszej sprawie konieczna jest "ingerencja prokuratora ze względu na ważny interes społeczny".
Jak poinformowała w środę prokurator Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, której podlega przasnyska Prokuratura Rejonowa, w toku dochodzenia przesłuchano w obecności psychologa uczennicę, która nagrała telefonem komórkowym zachowanie księdza.
- Uczennica potwierdziła okoliczności zdarzenia, relacjonując, że doszło do sytuacji, w której ksiądz szarpał ucznia za ubranie, wykręcił rękę i przycisnął do ławki - powiedziała prokurator Łukasiewicz.
Jak dodała, "podczas przesłuchania uczennica przekazała informacje, że mogło dojść do nagannego zachowania także wobec innego ucznia tej placówki". - Dlatego na pewno będzie konieczność przesłuchania tego ucznia - stwierdziła rzeczniczka ostrołęckiej Prokuratury Okręgowej.
Opinia psychologiczna
Zaznaczyła, że w ramach postępowania sporządzona zostanie opinia psychologiczna, dotycząca przesłuchanej uczennicy. Przypomniała jednocześnie, że uzyskano już podobną opinię psychologa, dotyczącą przesłuchanego wcześniej poszkodowanego 15-latka. Wynika z niej, że informacje, które przekazał, składając zeznania i opisując przebieg zdarzenia "można uznać za wysoce szczere i zgodne z doświadczeniami, które przeżył".
Przesłuchanie 15-latka trwało ponad dwie godziny, a w jego trakcie potwierdził on, że duchowny dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej. Zeznał również, że było to działanie jednorazowe wobec niego.
Jak zapowiedziała w środę prokurator Łukasiewicz, po skompletowaniu i analizie materiału dowodowego z przesłuchań świadków i opinii psychologicznych, "podejmowane będą dalsze decyzje w ramach toczącego się postępowania, w tym czy i w jakim charakterze zostanie przesłuchany ksiądz".
"Przeproś Pana Boga"
Bulwersujące zachowanie księdza katechety ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego na Mazowszu opisaliśmy na tvnwarszawa.pl w poniedziałek, 12 grudnia. Na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt 24, widać jak ksiądz zmusza ucznia do przeprosin. Gdy ten się nie zgadza, duchowny przyciska go do ławki i wykręca mu ręce.
Krótki film otrzymaliśmy od matki jednej z uczących się tam nastolatek. Dziewczynka zarejestrowała je ukradkiem. Na nagraniu, utrwalonym podczas lekcji, słyszymy:
- Przeproś - mówi ksiądz do jednego z uczniów, jednocześnie przyciskając go do szkolnej ławki.
- Nie przeproszę - odpowiada uczeń.
- Przeproś Pana Boga - rzuca dalej ksiądz, wykręcając chłopcu ręce.
- Nigdy - odpiera nastolatek.
Wówczas ksiądz oznajmia: idziemy do pani dyrektor.
Ksiądz został odsunięty od nauczania religii
Biskup płocki spotkał się w minionym tygodniu z księdzem katechetą i dyrektorką szkoły. Wobec duchownego podjęto następujące decyzje: biskup udzielił mu nagany kanonicznej, wycofał misję kanoniczną do nauczania religii i zobowiązał duchownego do osobistych przeprosin ucznia. W komunikacie płocka kuria przeprosiła „za zachowanie księdza podczas katechezy, które nigdy nie powinno mieć miejsca” i zadeklarowała gotowość pomocy poszkodowanemu chłopcu oraz uczniom, którzy byli świadkami zdarzenia
Dyrektorka placówki również informowała wcześniej, że ksiądz został zawieszony. O sprawie zostało zawiadomione Mazowieckie Kuratorium Oświaty, które przeprowadziło kontrolę. Interwencję zapowiadał też Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24