Jako ludzie, którzy są na pierwszej linii frontu, mamy sensowne propozycje, które mogą zmienić sytuację, a ta się pogarsza z dnia na dzień - stwierdził prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, odnosząc się do przedstawionych rządowi postulatów samorządowców. Poinformował również, jak Warszawa radzi sobie z epidemią.
- Sytuacja powoli staje się dramatyczna. Pamiętamy czasy z marca, kiedy notowaliśmy około 200 zakażeń w skali całego kraju, w tej chwili jest ich codziennie prawie osiem tysięcy. Pamiętamy, kiedy potwierdzonych chorych w Warszawie było kilkunastu; te ostatnie dane mówią o prawie 10 tysiącach - mówił na piątkowej konferencji prezydent stolicy. - Dzisiaj samorządy robią wszystko, żeby tej sytuacji sprostać. Jesteśmy gotowi na włączenie do czerwonej strefy, natomiast apelujemy o koordynację i konsultacje z rządem, żeby nasze te pomysły były brane pod uwagę. Wydaje nam się, jako ludziom, którzy są na pierwszej linii frontu i są odpowiedzialni za to, co się dzieje, że mamy sensowne propozycje, które mogą zmienić sytuację. A ta się pogarsza z dnia na dzień - stwierdził prezydent.
Trzaskowski - w imieniu wszystkich samorządowców - zaapelował do rządu o partnerskie traktowanie. - Tych konsultacji jest zdecydowanie za mało. Dopiero w tym tygodniu mieliśmy spotkanie z panem premierem, po pół roku od ostatniego. Rząd nie konsultuje z nami strategii, tylko na bieżąco zawiadamia o swoich decyzjach. Najsmutniejsze jest to, że najczęściej o tych bardzo ważnych decyzjach, do których musimy się przygotować, dowiadujemy się w ostatniej chwili, bardzo często za pośrednictwem mediów - zaznaczył prezydent stolicy.
Więcej szpitali jednoimiennych i polowych
Jednym z postulatów skierowanych do rządu jest tworzenie nowych szpitali dedykowanych tylko pacjentom covidowym. - Ta sytuacja wygląda tak, że nasze szpitale miejskie zostają powiadomione, że mają przygotować konkretną pulę łóżek. Taki system nie będzie się sprawdzał, jeśli będziemy mieli część szpitala wyłączoną, co powoduje problemy logistyczne, a poza tym stwarza potencjalne zagrożenie dla pacjentów i dla personelu - zauważył Trzaskowski.
Samorządowcy pytają również rząd, czy bierze pod uwagę tworzenie szpitali polowych i specjalnych izolatoriów. - W najbliższych godzinach zgłosimy taką propozycję szkoły z salą gimnastyczną. Trzeba tworzyć specjalne miejsca, gdzie można izolować pacjentów, którzy nie muszą być hospitalizowani - zaapelował.
Zwrócił również uwagę na problemy kadrowe wśród medyków: - Pan premier twierdzi, że sprzętu starczy, jednak nie uzyskaliśmy odpowiedzi na temat wsparcia szpitali personelem. Mamy pomysł, żeby wykorzystać, na zasadzie wolontariatu, studentów medycyny.
Brakuje tysięcy autobusów miejskich
Zdaniem prezydenta stolicy, wiele decyzji rządu jest niespójnych. Chodzi na przykład o przejście na nauczanie zdalne szkół ponadpodstawowych w czerwonej strefie. - Nie ma jednak decyzji co do szkół podstawowych, które również są źródłem zakażeń. Wystarczyłoby, żeby klasy 5-8 mogły przejść na zdalne nauczanie i to by pozwoliło dyrektorom na rozgęszczenie klas 1-5 i wprowadzenie większych odstępów. Takie decyzje są potrzebne natychmiast, a nie za tydzień - podkreślił i zaproponował zwiększenie autonomii dyrektorów szkół, którzy w porozumieniu z sanepidem mogliby decydować o przejściu na edukację hybrydową albo zdalną.
Trzaskowski odniósł się również do nałożonych przez władze ograniczeń w transporcie publicznym. W jego ocenie miałyby one sens jedynie w czasie lockdownu, kiedy mniej ludzi korzysta z transportu miejskiego. - Wprowadzenie ograniczeń bez lockdownu jest kompletnie przypadkowe. Policzyliśmy dokładnie i gdybyśmy mieli wprowadzić lockdown, i przewieźć dokładnie tę samą liczbę pasażerów, którą przewieźliśmy wczoraj, musielibyśmy dokupić ponad tysiąc autobusów, zapewnić setki dodatkowych wagonów tramwajów, metra i SKM. Tego się nie da zrobić z tygodnia na tydzień - zwrócił uwagę.
Zakup sprzętu medycznego i środków ochrony osobistej
Część konferencji prezydent poświęcił temu, jak Warszawa przygotowuje się do walki z koronawirusem. Jak podał, miasto kupiło za 20 milionów złotych środki ochrony indywidualnej, a za prawie osiem milionów - aparaturę medyczną, w tym 30 wysoko specjalistycznych stanowisk z respiratorami. Przy SOR-ach szpitali Wolskiego i Bielańskiego mają zaś stanąć kontenery medyczne. - Mimo że ten sprzęt powinien być kupowany przez rząd, wzięliśmy na siebie część obciążeń i przeznaczyliśmy bardzo konkretne środki, żeby doposażyć miejskie szpitale - zaznaczył i przypomniał, że Warszawa współpracuje z wojewodą mazowieckim w kwestii utworzenia łóżek dla pacjentów zakażonych koronawirusem w trzech miejskich szpitalach.
Prezydent przekazał też, że miasto zakupiło za ponad trzy miliony złotych usługi przeprowadzania testów dla szczególnie narażonych, zwłaszcza pensjonariuszy i personelu w Domach Pomocy Społecznej oraz realizuje program szczepień przeciwko grypie dla dzieci, seniorów i nauczycieli. - Zaszczepiliśmy 40 procent seniorów, natomiast dzisiaj są problemy z kupnem szczepionek na grypę na rynku - przypomniał prezydent.
Z relacji Trzaskowskiego wynika, że stolica kupiła też środki ochrony osobistej dla ponad 39 tysięcy nauczycieli i pracowników oświaty oraz licencję Office 365 dla nauczycieli i uczniów. Wdraża też specjalną platformę eduwarszawa.pl, żeby ułatwiać zdalną edukację. - Codziennie badamy obciążenie komunikacji w autobusach, metrze, tramwajach i SKM i na najbardziej obciążonych liniach kierujemy dodatkowy większy tabor w miarę jego dostępności. Monitorujemy też liczbę pasażerów korzystających z linii autobusowych i linii szkolnych. Codziennie dezynfekujemy pojazdy, nie tylko ręcznie, ale też elektrostatycznie, ozonujemy miejsca najbardziej newralgiczne i prowadzimy akcję rozdawania maseczek przez kontrolerów biletów - mówił Trzaskowski.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24