Kończą remont "na raty". Drogowcy wrócili na św. Wincentego

Prace trwają od piątku. - Drogowcy uwijają się przy frezowaniu. Na chwilę obecną ruch jest niewielki, więc ich prace nie powodują utrudnień - relacjonował w sobotę po godzinie 9 rano Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.

Proponowane objazdy prowadzą: od strony północnej - ul. Matki Teresy z Kalkuty, ul. Odrowąża. Od ul. Radzymińskiej - ul. Młodzieńczą, P. Skargi, ul. Szwedzką. Możliwy jest również dojazd od ul. Trockiej, ul. T. Korzona do ul. Gilarskiej. Inaczej jeździ też komunikacja miejska.

Linie autobusowe 156, 169, 227, 409, 500, N02, N12, N62 zostały skierowane na objazdy. Prace mają się zakończyć w poniedziałek nad ranem.

Remont św. Wincentego zaczął się już w czerwcu. Wówczas drogowcy wymienili nawierzchnię jezdni tej ulicy między Kondratowicza a pierwszą bramą cmentarza Bródnowskiego.

I na tym ich prace na jezdni się skończyły. Kierowcy narzekali, że mimo remontu, nadal muszą zwalniać na starej i zniszczonej jezdni. Drogowcy obiecywali natomiast, że wrócą na jezdnię św. Wincentego.

W końcu w ten weekend spełnią swoje obietnice.

- Wymienimy nawierzchnię między pierwszą bramą cmentarza a rondem Żaba. Nie jest jednak tak, że przez dwa miesiące zeszliśmy z placu budowy - zaznacza Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich i dodaje, że w od czasu pierwszego frezowania w ramach prac remontowych wymieniono chodniki, krawężniki i nawierzchnię zatok na ulicy św. Wincentego. - Dopiero po wykonaniu tych prac, możemy przystąpić do wymiany nawierzchni - tłumaczy rzeczniczka.

Wymiana nawierzchni nie zakończy prac na św. Wincentego. - We wrześniu pozostaniemy jeszcze na Targówku. Nasze prace nie będą jednak powodowały większych utrudnień dla kierowców, będzie to głównie układanie płyt chodnikowych i ostatnie prace kosmetyczne - zapowiada Gałecka. Zapewnia również, że drogowcy mają zakończyć remont św. Wincentego jeszcze przed 1 listopada.

jb/b