- Był dżentelmenem w każdym calu. Od niego można było nauczyć się elegancji, co dla nas wychowanych w czasach chamstwa i brutalności, miało niezwykłą wartość. To doświadczenie spotkań z nim było dla mnie bardzo ważne – powiedział PAP Ernest Bryll.
Zdaniem Brylla Jerzy S. Sito był jednym z najważniejszych polskich poetów.
- Jako poeta, podobnie jak w codziennym życiu, był elegancki i powściągliwy. Może mniej płodny niż poeci naszej grupy, mniej atakujący, ale jego poezja na pewno była mi bliska - dodał Bryll.
Pierwszy współczesny tłumacz Szekspira
Sito był znakomitym tłumaczem dzieł Szekspira. - Jego tłumaczenia znakomicie się przyjęły, były grane w wielu teatrach. Z powodzeniem tłumaczył także angielską poezję, a popularność tych przekładów chyba lekko przyćmiła jego znaczenie jako poety - zauważył Bryll.
- Przekłady pana Jerzego Sito to był taki pierwszy polski Szekspir współczesny. Szekspir mówiący współczesnym językiem, językiem nowoczesnej poezji, a jeśli było trzeba to i językiem ulicy, ale nie wulgarnym, tylko poetycko przetworzonym, czyli dokładnie tak jak u samego Szekspira – powiedział prof. Jarosław Komorowski, znawca dramatu z okresu renesansu.
Nosił się jak angielski dżentelmen
Jerzy Stanisław Sito urodził się 8 listopada 1934 r. w Pińsku na Polesiu. Po wybuchu II wojny światowej i wkroczeniu Armii Czerwonej na Polesie jego ojciec został aresztowany (zginął w 1940 r. Starobielsku), a rodzina wywieziona w głąb Rosji. Do 1942 r. przebywał w Kazachstanie, w latach 1942-1948 w Indiach, od 1948 r. w Wielkiej Brytanii.
W Londynie ukończył szkołę średnią i studia techniczne w zakresie inżynierii konstrukcyjnej. Debiutował w 1954 r. wierszem "Odloty" ogłoszonym w wychodzącym w Londynie miesięczniku "Życie Akademickie". Należał do londyńskiej grupy poetyckiej Kontynenty. Współpracował także z prasą krajową, m.in. w 1956 r. opublikował fragmenty poematu "Człowiek o siedmiu twarzach" na łamach tygodnika "Po prostu".
Z emigracji powrócił do kraju w 1959 r. i zamieszkał w Warszawie. Związał się z dwutygodnikiem "Współczesność". Zajął się także pracą przekładową z języka angielskiego.
- Leciutko mu zazdrościliśmy angielskiej elegancji. Jurek nosił się trochę inaczej niż my. Chodziliśmy jak łachmaniarze, co wynikało też ze stylu naszego życia, z brzydoty PRL, z przyjmowanej przez nas koncepcji turpizmu. Natomiast Jurek był człowiekiem osadzonym w kulturze Zachodu i umiał się nosić. Zawsze nosił marynarkę lub kamizelkę w kolorze głębokiej nasyconej czerwieni. Wzorował się na angielskiej modzie - wspominał Bryll.
Dziennikarz, pisarz, ambasador
Współpracował jako recenzent teatralny z tygodnikiem "Polityka". Pracował, jako kierownik literacki teatrów: im. S. Żeromskiego w Kielcach, Klasycznego, Powszechnego, Narodowego i Ateneum w Warszawie. W latach 1976-1986 wyjeżdżał kilkakrotnie z wykładami na uniwersytety amerykańskie i kanadyjskie.
W 1967 r. został członkiem Polskiego PEN Clubu. W 1968 r. za przekłady z języka angielskiego otrzymał nagrodę "Roju" (Roy Publishers, Nowy Jork) im M. Kistera. W 1977 r. otrzymał nagrodę im. W. Pietrzaka, rok później nagrodę Polskiego PEN Clubu za przekłady poezji angielskiej. W 1976 r. podpisał "Memoriał 101" wyrażający protest przeciw projektowanym zmianom w konstytucji PRL. W latach 80. działał w opozycji demokratycznej.
Po 1989 roku był prezesem Spółdzielni Wydawniczej Czytelnik. Pełnił funkcję ambasadora Polski w Danii.
Jest autorem m.in. zbiorów wierszy "Wiozę swój czas na ośle" (1958), "Śmierć i miłość" (1963), "Ucieczka do Egiptu" (1964), "Wiersze dawne i nowe" (1974). Pisał też utwory sceniczne: "Pasja i potępienie doktora Fausta" (1973), "Polonez" (1979), "Słuchaj, Izraelu" (1989). Uprawiał twórczość eseistyczną: "W pierwszej i trzeciej osobie" (1967), "Szekspir na dzisiaj" (1971).
myk
Źródło zdjęcia głównego: | csmonitor.com