Jan Wejchert rozpoczynał prywatną działalność gospodarczą w połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. W 1984 założył Grupę ITI, którą prowadził wspólnie ze swoimi bliskimi przyjaciółmi i partnerami biznesowymi - Mariuszem Walterem i Bruno Valsangiacomo.
Z ITI uczynił wiodącą grupę medialną Centralnej i Wschodniej Europy. Chciał by każdy z podmiotów wchodzących w skład Grupy był liderem w swojej kategorii i udanym przedsięwzięciem biznesowym. Bez niego nie byłoby sukcesu TVN, TVN24, Onet.pl, platformy 'n' czy Multikina.
Zarazić optymizmem
- Jan Wejchert to przyjaciel i partner. W tej kolejności. To było 25 lat wspólnego jedzenia soli z beczki - mówił po śmierci prezydenta ITI Mariusz Walter.
I dodawał: - Kiedy mówiło się przy nim o nowych możliwościach i pomysłach, to nawet polska szarość wydawała się kolorowa. Zarażał optymizmem.
Wiesław Rozłucki, były prezes warszawskiej giełdy wspominał: - Od Jana mogliśmy się nauczyć, jak łączyć biznes z najwyższymi standardami, profesjonalizmem, determinacją i wiarą w sukces.
Jan Englert: - Osobowość. Gdy mówię o nim, widzę go uśmiechniętego. Permanentnie. O stalowych oczach, ale uśmiechniętego.
Marek Kondrat: - Odszedłeś niespodziewanie i stanowczo przedwcześnie. Takich rzeczy nie robi się przyjaciołom, drogi Janku.
Grób Jana Wejcherta znajduje się na cmentarzu w warszawskim Wilanowie.
Upamiętnią nagrodami
Polska Rada Biznesu postanowiła upamiętnić Jana Wejherta, przyznając nagrody jego imienia. Równo w drugą rocznicę śmierci współzałożyciela koncernu ITI i PRB, Rada rozpocznie prace związane z wyborem kandydatów do nagrody.
Po raz pierwszy zostaną one przyznane w kwietniu 2012 roku, w 20. rocznicę założenia Polskiej Rady Biznesu.
js