Budowa mostu opóźniona? "Wszystko zależy od pogody"

fot. TVN Warszawa
fot
Źródło: | supervolley.pl
Na budowie mostu Północnego trwa wielki wyścig. Budowniczowie przeprawy mówią, że wszytsko w rękach zimy. Jeśli będzie bardzo mrożna, to bardzo prawdopodobne, że prace mocno się opóźnią. Niektórzy eksperci twierdzą już dziś, że ukończenie inwestycji w terminie jest niemożliwe.

Ten rok dla budowy mostu Północnego był pechowy. Poprzednia zima była wyjątkowo ostra i długa. Wiosną prace opóźniały fale powodziowe, które za każdym razem zalewały plac budowy.

Teraz daje się we znaki mróz. Prace konstrukcyjne trwają, ale harmonogram budowy znów jest zagrożony.

Zepną most w tym roku

Do połączenia dwóch brzegów Wisły na budowie mostu Północnego pozostało tylko 160 metrów. Zgodnie z harmonogramem, ma to nastąpić jeszcze w tym roku. Czy tak się stanie? – Wszystko zależy od pogody – przyznaje inwestor.

- Jeżeli się okaże, że zamarznie Wisła, wówczas nie połączymy mostu i prace zostaną wznowione dopiero kiedy się poprawią warunki – wyjaśnia Agata Choińska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.

Oficjalnie termin zakończenia inwestycji to koniec 2011 roku. Jednak eksperci przewidują, że ten termin może się przedłużyć nawet do kwietnia 2012 roku.

- Ze względu na powódź i wczesną zimę dającą się we znaki, myślę, że inwestycja zakończy się na przełomie kwietnia i maja 2012 roku – ocenia Wojciech Tumasz ze Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji.

Elektryzujący problem

Pogoda to nie jedyny problem budowniczych. Kolejny to linia energetyczna o napięciu 220 tysięcy volt, która przebiega kilkanaście metrów nad trasą Mostu Północnego.

Na razie nie można prowadzić tu żadnych prac z użyciem ciężkiego sprzętu. Trzeba przebudować całą linię. W tej sprawie potrzebne jest porozumienie wykonawcy trasy z właścicielem linii - Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi. Chęci do współpracy są, ale brakuje dokumentów.

- Problemem jest jak najszybsze udostępnienie dokumentów do zaakceptowania projektów budowlanych i wykonawczych związanych z przebudową linii. Tych projektów w tej chwili nie mamy – wyjaśnia Mirosław Bańko, dyrektor departamentu eksploatacji PSE operator SA.

Jeśli dokumentacja nie zostanie dostarczona do PSE do końca roku, to kwietniowy termin przebudowy linii będzie zagrożony.

Filip Chajderbf/par

Czytaj także: