Malawko wyjaśnił, że mogło dojść do spięcia w układzie zasilania.
- Obierak to odpowiednik pantografu w tramwaju. Jego zadaniem jest doprowadzenie prądu z trzeciej szyny do pociągu - sprecyzował w rozmowie z tvnwarszawa.pl rzecznik prasowy metra.
Kontrole i śledztwo
Ostateczne przyczyny awarii mają być znane do 15 grudnia. Wtedy będzie gotowy raport komisji powypadkowej. W jej pracach uczestniczą eksperci z Politechniki Warszawskiej.
Drugi raport ma przygotować również producent pociągów inspiro, firma Siemens.
Kontrolę przeprowadza również Urząd Transportu Kolejowego.
Pożarem zajęły się policja i prokuratura.
Przejrzeli monitoring z pociągu
O szczegółach tej sprawy na sesji Rady Warszawy opowiadał prezes warszawskiego metra Jerzy Lejk.
Według niego wstępne dane z monitoringu wewnątrz pociągu wskazują, że zachowanie maszynisty podczas awarii było zgodne z instrukcjami alarmowymi i adekwatne do sytuacji: wydawał komunikaty i większość pasażerów zachowała się zgodnie z nimi.
Według relacji podróżnych, które pojawiły się w mediach, w składzie doszło do paniki, a część pasażerów - po awaryjnym otwarciu drzwi - zeszła do tunelu.
Odnosząc się do tych informacji, prezes metra zaznaczył, że dopiero z raportu komisji badającej awarię będzie wiadomo, czy pasażerowie wysiedli na tory, czy na peron technologiczny. Dodał, że w przypadku awaryjnego wyjścia pasażerów na tory maszynista może żądać od dyspozytora wyłączenia prądu na tzw. trzeciej szynie lub może to zrobić sam za pomocą urządzenia, którego przyłożenie do szyny i szyny pod napięciem powoduje automatyczne wyłączenie prądu.
Jak mówił prezes, pociąg inspiro zatrzymał się w tunelu ok. godz. 15.20. Zaznaczył, że akcja gaszenia i ewakuacji od momentu wjechania pociągu na peron trwała 3 min. i 28 sekund, natomiast czas od zatrzymania pociągu w tunelu do zakończenia ewakuacji to 8 minut i 21 sekund.
Pożar pociągu w metrze
Tak mogło dojść do pożaru w metrze
Pożar, zamknięta stacja i ewakuacja
Do pożaru pociągu inspiro doszło w niedzielę, po godzinie 15. Poszkodowanych zostało 9 osób, w tym 3 policjantów. Trafili oni do szpitala. Ze stacji i pociągu ewakuowano ok 150 osób. Były utrudnienia w ruchu podziemnej kolejki.
Ratusz zdecydował o wycofaniu wszystkich inspiro do czasu wyjaśnienia przyczyn pożaru. Składy mają przejść też przegląd techniczny.
Mówi Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie
Ratusz wycofał wszystkie pociągi Inspiro
Zamówionych 35 pociągów
Metro Warszawskie zamówiło 35 pociągów tego typu, 15 z nich ma obsługiwać istniejącą linię metra; 20 linię obecnie budowaną. Do niedzieli w użyciu było sześć inspiro, 12 znajdowało się w zajezdni na Kabatach. Umowę na ich dostawę ratusz podpisał w lutym 2011 r. Jej wartość to 1 mld 69 mln zł.
PAP, bf/mz