Aktorka przegoniła kandydatów na prezydenta

fot. TVN 24
fot. TVN 24
Źródło: | goal.pl
6943 - tyle osób, po podliczeniu danych z 52,74 proc. protokołów poparło Annę Nehrebecką. Słynna polska aktorka startowała do Rady Warszawy z listy Platformy Obywatelskiej okręgu Śródmieście-Ochota. Zajmowała ostatnie miejsce na liście i zebrała więcej głosów niż niektórzy kandydaci na prezydenta stolicy.

Numer jeden na tej samej liście, Ewa Malinowska-Grupińska, przewodnicząca Rady Warszawy zdobyła niewiele większe poparcie niż Nehrebecka. Na przewodniczącą zagłosowało 7501 osób.

Lepsza niż kandydaci na prezydenta

Nehrebecka nie tylko deklasuje wielu kolegów z listy, poparło ją więcej osób niż wielu kandydatów na prezydenta. To prawie o 2 tys. głosów więcej niż Katarzyna Munio, która uzyskała wynik 5253.

Słabo przy niej wypadła też kandydatka PSL do fotela prezydenta - Anna Bodzek z 1510 głosami. Nehrebecka pokonała też innych kandydatów: Waldemara Fydrycha i Piotra Strzembosza. Ale już nie udało jej się przegonić takich indywidualistów jak Janusz Korwin Mikke. Wysoki wynik może zdziwić, zwłaszcza, że był to debiut aktorki w wyborach samorządowych.

Brylewski zostanie krasnoludkiem

Nehrebecka nie jest jedyną artystką, która zrobiła niezłe zamieszanie na listach wyborczych. Legenda punk rocka Robert Brylewski, który kandydował z listy komitetu Gamoni i Krasnoludków do rady miasta, zdobył 377 głosów i jest liderem w swoim komitecie.

Kandydaci z sieci

A co z kandydatami, którzy w czasie kampanii dali się poznać internautom jako bohaterowie filmików zamieszczenych na youtubie lub z kontrowersyjnych plakatów wyborczych? Kandydatka do rady dzielnicy Bemowo, która pozowała w samym bikini nie zyskała sympatii wyborców. Katarzyna Szczołek, bo o niej mowa, otrzymała zaledwie 25 głosów (dane z 64 procent protokołów). Śmiałą kampanię zaprezentowała również kandydatka do sejmiku mazowieckiego z Radomia Marta Ratuszyńska. Jej plakat, na którym w dwuznacznej pozycji postuluje "wyssanie" Warszawy z Mazowsza oraz filmik wyborczy zrobiły w sieci sporo zamieszania. Ratuszyńskiej udało się wzbudzić zainteresowanie - otrzymała ponad 3,2 tys. głosów (dane z ponad 60 procent protokołów).

Internet im pomógł

Poza Katarzyną Szczołek, obecność w sieci raczej pomogła kandydatom. Jarosław Oborski, który z list PO kandydował do rady dzielnicy Bemowo otrzymał 416 głosów ( dane z 64 procent protokołów), podobnie Rober Faliszewski, który kandydował do rady Ursusa, który otrzymał 316 głosów.

Aktorka przegoniła kandydatów na prezydenta

aq/mjc

Czytaj także: