Co najmniej do końca roku wydłużył się termin na przygotowanie opinii zespołu biegłych na temat przyczyny śmierci uczestniczki warsztatów oczyszczających z zastosowaniem terapii kambo, zorganizowanych w Grodzisku Mazowieckim - poinformowała prokuratura.
- Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni uda się tę opinię uzyskać - powiedziała Aneta Orzechowska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim. Dopiero po jej uzyskaniu zapadną dalsze decyzje co do przebiegu śledztwa.
Sprawa dotyczy śmierci 30-letniej kobiety w listopadzie zeszłego roku. Miało do tego dojść wkrótce po warsztatach oczyszczania organizmu z toksyn zorganizowanych w jednej z siłowni w Grodzisku Mazowieckim. W ich trakcie kobiecie zaaplikowano na skórę wydzielinę chwytnicy zwinnej - gatunku żaby z Puszczy Amazońskiej. Ta substancja ma być uznawana - wśród tamtejszych plemion - za naturalną szczepionkę. Uczestnicy warsztatów po podaniu specyfiku m.in. wymiotują.
"Biegli mieli spory kłopot"
W czerwcu prokuratura informowała, że postępowanie zostało zawieszone, gdyż śledczy oczekują na uzyskanie opinii biegłych z zakresu badań toksykologicznych i sądowo-lekarskich po przeprowadzonej sekcji zwłok. - Biegli mieli spory kłopot, aby przystąpić do realizacji tych badań, z uwagi na brak odpowiednich odczynników, ponieważ badana substancja jest bardzo nietypowa i raczej w Polsce niedostępna - mówiła wtedy Orzechowska.
Prokurator informowała, że w sprawie powołano zespół biegłych z dwóch instytucji, a czas oczekiwania na opinię to około pół roku. Pierwotnie termin na przygotowanie tej opinii był określony najwcześniej na przełom listopada i grudnia.
Szefowa grodziskiej prokuratury mówiła w czerwcu, że po wpłynięciu odpowiedzi od biegłych śledztwo zostanie podjęte i zapadną decyzje, co do dalszych czynności. - Teraz kluczowa jest właśnie ta opinia, aby ustalić ewentualny związek przyczynowy pomiędzy zgonem pokrzywdzonej a przyjęciem owej wydzieliny żaby - zaznaczała.
Jeszcze w zeszłym roku grodziska prokuratura informowała, że według wstępnych wyników sekcji zwłok przyczyną śmierci kobiety był obrzęk mózgu i niewydolność krążeniowo-oddechowa. W sprawie - jak podawano - prokuratura przesłuchała uczestników warsztatów. Ich organizator zapewniał w prokuraturze, że użyta substancja pochodziła ze sprawdzonego źródła od Stowarzyszenia Praktyków Kambo, on sam był przeszkolony w jej dawkowaniu, a tego typu warsztaty organizował od lipca 2015 r.
Terapia kambo
Terapia kambo
PAP/kk