Oczom warszawiaków i turystów, spacerujących w ostatnich dniach wiślanym bulwarem, ukazuje się niecodzienny widok. Niski poziom rzeki odsłonił po raz kolejny znaczne fragmenty dawnego mostu Poniatowskiego oraz pozostałości tramwajowego torowiska, które zostały zniszczone w czasie II wojny światowej. Zabytkom przyglądał się uzbrojony w kamerę i aparat Reporter 24 o nicku WRA.