Janosik łupił bogatych, by oddawać biednym. Dziś jest patronem podatku, który bogate miasta i regiony płacą na rozwój mniej zamożnych. Zdaniem inicjatywy "Stop janosikowe" to wadliwy system. - Warszawa umie być szczodra, ale janosikowe wpędza samorządy w tarapaty - udowadnia ich przedstawiciel Rafał Szczepański. Powoli pozyskuje sojuszników.