Mimo, że z placu Bankowego zniknął tymczasowy przystanek w kierunku Pragi, to nie wszyscy ten fakt odnotowali. W poniedziałek rano zdezorientowani pasażerowie wciąż próbowali z niego skorzystać.
Z nową-starą organizacją przystanku na placu Bankowym warszawiacy muszą liczyć się od niedzieli. Zlikwidowano tymczasowy przystanek tramwajowy w kierunku Pragi - udostępniona została za to nowa "kosmiczna" wiata przy "Grubej Kaśce".
"Jeden otworzył drzwi"
Mimo, że pojawiły się tablice z informacją o zmianie, warszawiacy, z przyzwyczajenia chętnie przychodzili na przystanek tymczasowy.
- Czekali, próbowali nawet otwierać drzwi. Większość pasażerów nie kryła zdziwienia, kiedy autobus lub tramwaj ruszał nie wpuszczając ich do środka - relacjonuje Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
Trzeba jednak przyznać, że zdarzały się wyjątki. - Jeden z motorniczych zlitował się nad pasażerami, którzy czekali na zlikwidowanym przystanku i otworzył im drzwi tramwaju - dodaje reporter tvnwarszawa.pl.
Koniec ok. 20 października
Wraz z likwidacją tymczasowego przystanku z ulgą odetchnęli kierowcy. Zniknęło bowiem zwężenie w al. Solidarności w kierunku Pragi.
Choć nowa wiata już funkcjonuje, to nadal trwają przy niej prace. Urzędnicy prognozują, że zakończą się ok. 20 października. Wtedy ma też być gotowy nowy przystanek w kierunku Woli – na razie pasażerowie muszą korzystać z tymczasowego.
Mapy dostarcza Targeo.pl
ran//par