"Byłem na pokładzie samolotu PLL LOT, który awaryjnie lądował na Okęciu w Warszawie. Był niemal komplet pasażerów, w tym czterech europosłów z Polski" - napisał na swojej stronie eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki. Chodzi o samolot Boeing 737, który awaryjnie lądował w Warszawie dwa dni po Boeingu 767. Zdaniem Czarneckiego "pilot powiedział, że przyczyną awarii była niezamknięty luk bagażowy".