W poniedziałek należy spodziewać się kiepskich warunków żeglarskich na morzu i jeziorach. Będzie silnie wiało, dodatkowo popada, a temperatura będzie niska.
Jaki będzie październik? Krótko można odpowiedzieć, że chłodny. Przez najbliższe 16 dni maksymalna temperatura jaką zobaczymy na termometrach to 18 stopni Celsjusza. Najniższa jaką zobaczymy to 6 stopni.
W niedzielę w Polsce warunki drogowe będą zróżnicowane. Miejscami pokropi, czasem wyjrzy słońce. Kierowcy w całym kraju powinni uważać na silne podmuchy wiatru.
Na wybory zabierzcie parasolki. W ciągu dnia nie zabraknie opadów deszczu w większości regionów Polski. Wybierając się na głosowanie nie zapomnijcie też ciepło się ubrać.
W niedzielę na dobre warunki żeglarskie można liczyć na Pomorzu, Warmii i Mazurach. Gorsza pogoda będzie w rejonie Zatoki Gdańskiej i na wodach Greckich. Tam popada i zagrzmi.
Najlepszymi specjalistami od pogody od wieków są górale. Dlatego reporter TVN24 wybrał się w góry, żeby usłyszeć, jaka w Polsce będzie zima. - Jesień idzie ku zimie, trzeba siec, bo zima będzie spiec - mówi Kuba Gołdyn, góral ze Szczyrku.
W sobotę warunki drogowe nie będą sprzyjać kierowcom. Deszcz, wiatr, a za dnia nawet burze, zdecydowanie utrudnią jazdę. Dojdzie do tego śliska nawierzchnia.
Sobota nie będzie sprzyjać tym, którzy postanowili spędzić kilka dni nad polskim morzem. W Międzyzdrojach i w Kołobrzegu może zagrzmieć, a nad pozostałą częścią Wybrzeża popadać. W kurortach Europy i świata będzie natomiast bardzo pogodnie.
Deszcze, burze, silny wiatr - aura pogodowa ani nad Bałtykiem, ani nad jeziorami nie zachęci żeglarzy do opuszczenia portów w sobotę. Również warunki do pływania po wodach Grecji i Chorwacji nie będą najlepsze.
Przed nami pięć deszczowych dni - od soboty do środy nie będzie w kraju miejsca zupełnie wolnego od deszczu. Spodziewać się należy również stosunkowo niskich temperatur i wietrznej aury.
W piątek wieczorem i w nocy deszcz może bardzo obficie padać w górach. Synoptycy prognozują, że może spać nawet 40 litrów wody na metr kw. Natomiast w sobotę nad Bałtykiem może zagrzmieć.
Europę północną i centralną obejmuje potężny niż z centrum nad Zatoką Botnicką. Pozostałą część kontynentu zalegają wyże. Polska jest pod wpływem niżu.
Ledwo 11 st. C pokażą w piątek termometry w północno-zachodniej Polsce.
Temperatura odczuwalna będzie o wiele niższa na skutek silnego wiatru, dochodzącego do 70 km/h. Na pozostałym obszarze też będzie zimno, a na dodatek mokro.
Październik za pasem - jego początek był wyjątkowo słoneczny. Jednak w piątek w polskich kurortach będzie deszczowo, a w pozostałych częściach Europy termometry zaczną pokazywać coraz mniej. Ale w Turcji wakacje trwają nadal. Tam ciągle można opalać się na plaży.
Bardzo silny wiatr, zarówno na morzu, jak i na jeziorach będzie w piątek przeszkodą przed wypłynięciem z portu. Dodatkowo należy spodziewać opadów deszczu i niskich temperatur.
Dobre warunki na drogach zastaną kierowcy w Polsce centralnej i południowej. Natomiast na północy i północnym zachodzie jazdę będą utrudniać deszcz i silny wiatr, w porywach dochodzący nawet do 70 km/h.
Najbliższe godziny niesprawiedliwie podzielą pogodę w Polsce. Mieszkańcy północnych i zachodnich terenów kraju powinni spodziewać się opadów deszczu oraz silnego wiatru. Pozostały obszar kraju będzie nadal dość pogodny i słoneczny.
W czwartek można śmiało wypoczywać na świeżym powietrzu w województwach centralnych i południowych naszego kraju. Słońce i wysokie temperatury czekają na nas także za granicami Polski. Szerokim łukiem omijajmy nadbałtyckie plaże. Tam silnie powieje i pokropi.
Wszystko wskazuje na to, że w niedzielę do głosowania Polacy pójdą z parasolami w rękach. Synoptycy na najbliższe dni i weekend zapowiadają chmury, deszcz i ochłodzenie. Aż do poniedziałku będzie nie tylko mokro, lecz także wietrznie. Na Bałtyku może wystąpić sztorm.
Europę północną obejmują układy niżowe. Pozostałą część kontynentu zalegają wyże. Polska jest pod wpływem niżu znad Morza Norweskiego. Napływa nieco chłodniejsze powietrze polarno-morskie (PPm) z zachodu.
Środę przyjemniej będzie spędzić w aucie niż na świeżym powietrzu. Wiać będzie silny i porywisty wiatr, na północy dochodzący do 60 km/h. Jazdę utrudni też deszcz, zwłaszcza na północy i w centrum kraju.
Sztorm na Bałtyku, silny wiatr na Wybrzeżu i Mazurach oraz jesienny deszcz skutecznie odstrasza od wypoczynku w kraju. Po słońce i deszcz należy ruszyć na zachód i południe Europy.