Warunki narciarskie w europejskich kurortach narciarskich nieco się pogorszą. W sobotę panowała będzie w większości dodatnia temperatura i dużo chmur. Pojawią się też opady śniegu. Słonecznie tylko we Włoszech.
Skoczkowie mają już za sobą pierwsze treningowe skoki na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Konkursy Pucharu Świata odbędą się w piątek i sobotę 21 stycznia. Sprawdziliśmy, jaka pogoda czeka w tym czasie na skoczków.
Śnieg lub deszcz, a czasem wszystko na raz. Tak będzie wyglądał dzień w całej Polsce. Termometry pokażą nawet 5 st. C. Będzie też mocno wiało - do 45 km/h, a w rejonach podgórskich nawet 70 km/h.
W ciągu dnia na polskie drogi spadnie świeża porcja śniegu i śniegu z deszczem. Więc uwaga kierowcy - widzialność będzie ograniczona, a nawierzchni śliska. W całej Polsce.
W piątek polskie kurorty narciarskie zasypie świeża porcja śniegu. Dodatkowo miejscami będzie on mokry, więc warunki do szusowania będą utrudnione. Na większości stoków opad ograniczy widoczność na stokach.
Francuskie, włoskie, szwajcarskie, austriackie i niemieckie Alpy połączy w piątek jedno - wszędzie ma sypać śnieg. Będzie padać mocniej lub słabiej, ale cały dzień opady będą utrudniać szusowanie po stokach narciarskich.
W czwartek stoki pokryją się warstwą świeżego śniegu. Popada we wszystkich ośrodkach narciarskich. W większości z nich warunki jazdy będą dobre, ale trzeba pamiętać, że padający śnieg ogranicza widoczność.
Najbliższa doba nie będzie łatwa dla kierowców w całym kraju. Nocną jazdę utrudnią opady śniegu i śniegu z deszczem, a zawieje pogorszą widzialność. Na drogach będzie ślisko, może pojawić się gołoledź.
W bitwie o Polskę pomiędzy ośrodkami wysokiego i niskiego ciśnienia, zwycięży niż. To on przez najbliższe kilka dni kształtować będzie pogodę w naszym kraju. Przyniesie krótkie ocieplenie i przelotne opady śniegu oraz deszczu ze śniegiem.
W nadchodzących dniach czekają nas obfite opady śniegu, sięgające nawet 15 cm. Najwięcej białego puchu spadnie na wschodzie i południu kraju. Niestety pojawi się też silny i porywisty wiatr powodujący zawieje i zamiecie śnieżne. Drogi zrobią się bardzo śliskie.
W ciągu dnia osoby podróżujące w stronę wschodnich województw Polski napotkają na swojej drodze słabe, przelotne opady śniegu. Wyniosą do 2 cm. Na zachodzie warunki drogowe będą dobre.
Przez Polskę przechodzi kolejny, wilgotny front atmosferyczny, który przynosi przelotne opady śniegu. W środę popada zwłaszcza na wschodzie. Tam też będzie najchłodniej.
W polskich górach przybędzie nieco świeżego śniegu. Na opady mogą liczyć narciarze w Bieszczadach i Tatrach. Porcja śniegu nie będzie duża, ale warunki na stokach pozostaną dobre.
To będzie prawdziwie zimowy dzień, choć nie w całej Polsce. Temperatury na wschodzie w najcieplejszym momencie sięgną tylko -5 st. C. Na zachodzie jednak spodziewać się można nawet 4 st. na plusie. W wielu miejscach spadnie śnieg.
We wtorek sytuacja na drogach nie ulegnie poprawie. W dalszym ciągu nawierzchnie będą śliskie. Na wschodzie i zachodzie kraju kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność, jazdę utrudniał będzie przelotnie padający śnieg.
Do końca tygodnia zima nie odpuści. Codziennie będzie dostarczać świeżą porcję śniegu. Nie zapomni także o mrozie, z którym pogodzić się muszą zwłaszcza mieszkańcy Polski wschodniej. Na zachodzie nieco cieplej, ale za to pochmurno i mokro.
We wtorek miłośnicy białego szaleństwa mogą liczyć na kolejną "dostawę" świeżego śniegu. Na polskich stokach przydadzą się gogle bo przelotnie prószyć będzie cały dzień. Warunki narciarskie w większości kurortów będą bardzo dobre.
Pogoda będzie sprzyjać narciarzom szusującym w Alpach. Grubość pokrywy śnieżnej dochodzi miejscami do prawie czterech metrów. Do tego jest słonecznie, a gdzieniegdzie można liczyć na opady świeżego białego puchu.
Intensywne opady śniegu spowodowały, że tatrzańskie szlaki są praktycznie niedostępne. Droga do Morskiego Oka pokryta jest grubą warstwą śniegu, Dolina Pięciu Stawów została odcięta od świata, a lawina porwała siatki zabezpieczające na Kasprowym Wierchu. Zagrożenie lawinowe wzrosło również w Bieszczadach.
W poniedziałek rano i przed południem kierowcy napotkają przelotne opady śniegu. W związku z tym na drogach będzie ślisko. W ciągu dnia popada umiarkowanie - lokalnie do 10 cm śniegu.
Zima o nas nie zapomniała, i zdaje się, że chce wynagrodzić bezśnieżne i ciepłe tygodnie. Czas na rękawice, czapki i grube kurtki. Szczególnie na wschodzie, gdzie będzie bardzo zimno. Zachód na plusie, ale tam za to ma spaść najwięcej śniegu.
Warunki w polskich kurortach narciarskich bardzo dobre. Trasy pokryte są sporą warstwą świeżego śniegu. Amatorzy białej jazdy mogą liczyć, że jeszcze dopada kilka centymetrów.