Koniec czerwca i początek wakacji upływa nam przy ciepłej pogodzie oraz zapowiedziach nadchodzącego, wielkiego upału.

Przez Polskę wędruje strefa opadów deszczu. Sprawi, że mieszkańcy niemal całego kraju zmokną. W wielu regionach spodziewamy się także burz.

Pogoda w niedzielę na ogół nie będzie sprzyjała kierowcom. Prognozujemy opady deszczu i burze. Dodatkowym utrudnieniem staną się silne porywy wiatru.

W najbliższym czasie możemy spodziewać się opadów deszczu i burz. Przyniosą obfite opady w wielu miejscach w kraju. Wyładowania będą pojawiać się do wtorku. Słoneczna aura zacznie nam dopisywać dopiero od środy.

Na dobre warunki drogowe w ciągu najbliższych godzin mogą liczyć mieszkańcy północno-wschodniej Polski. Na pozostałym obszarze będzie padał deszcz, miejscami pojawią się lokalne burze. Uwaga, bo drogi mogą być śliskie, a widoczność - ograniczona.

W sobotę większa część kraju znajdzie się pod deszczowymi chmurami. Lokalnie zagrzmi. Jednak synoptycy nie wykluczają również przejaśnień. Spodziewamy się do 25 st. C.

Sobota to dzień, w którym na południe Europy wkroczy fala upałów. Potrwa ona ponad tydzień, a z biegiem dni będzie obejmować coraz większe obszary kontynentu - nawet Wielką Brytanię. Synoptycy zapowiadają temperaturę nawet powyżej 40 st. C.

- Burze wygasły - poinformowała synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek. W pogodzie na razie mamy spokój.

Ociepla się. Po temperaturze w górach widać jak wymieniają się masy powietrza nad Polską.

W piątek w prawie całej Polsce padać będzie deszcz. Jedynie na południowym wschodzie prognozowana jest pogodna aura. Termometry wskażą od 19 st. C do 25 st. C.

W piątek wiele dróg zmoczy deszcz. Dobre warunki na jezdniach będą jedynie na południowym wschodzie Polski.

Na żadne poważne zmiany w pogodzie się na zanosi. W najbliższych pięciu dniach będziemy w strefie komfortu termicznego. Na niebie zobaczymy i słońce i chmury z deszczem. Będzie szansa dostrzec tęczę. Uwaga, miejscami pojawią się burze.

W czwartek część mieszkańców naszego kraju może spodziewać się słonecznej aury. Będą jednak miejsca, gdzie prognozowane są przelotne opady deszczu. Temperatura zawaha się od 18 st. C do 22 st. C.

Czwartek dla części kierowców będzie trudny. Miejscami synoptycy prognozują opady i dość silny wiatr. Jednak nie wszędzie prowadzący pojazdy zetkną się z utrudniającymi podróże warunkami pogodowymi.

Początek wakacji tuż-tuż. Niestety w nadchodzących dniach pogoda nam nie dopisze. Czekają nas i deszczowe, i burzowe, i wietrzne chwile.

Sezon wakacyjny rozpoczyna się na dobre. Wraz z końcem czerwca rosną w nas oczekiwania na słoneczne i ciepłe lato. Jak będzie w tym roku? Sprawdźcie.

Na lato wciąż musimy czekać. W wielu miejscach popada deszcz. Jednak synoptycy nie wykluczają przejaśnień. Miejscami słońce będzie wyglądać zza chmur.

W ciągu najbliższej doby warunki pogodowe nie zachęcą do podróży. W wielu miejscach spadnie deszcz. Na drogach będzie ślisko. Zachowajcie ostrożność.

We wtorek w całym kraju prognozowane są opady deszczu, a miejscami burze. Będzie również dość niska temperatura. Wartości wyniosą od 17 st. C do 22 st. C w najcieplejszym momencie dnia.

We wtorek jezdnie w całym kraju będą śliskie od deszczu. Miejscami widzialność ograniczy również burza.

W Polsce pojawiły się burze. Pierwsze grzmoty usłyszeli mieszkańcy województw wielkopolskiego, dolnośląskiego i zachodniopomorskiego.

Polska jest na skraju niżu znad Morza Północnego.

Poniedziałek pogodny będzie jedynie na wschodzie Polski. W pozostałych regionach popada, a miejscami nawet zagrzmi. Temperatura odbiegać będzie od letnich wartości, termometry wskażą od 18 st. C do 24 st. C.

Pogoda sprzyjać będzie kierowcom jedynie na wschodzie Polski. W pozostałych regionach popada deszcz, a lokalnie może nawet zagrzmieć.

W niedzielę o 18:38 zacznie się astronomiczne lato. Ta niedziela to również najdłuższy dzień roku - od poniedziałku dnia będzie ubywać, a nocy przybywać. Początek lata w tym roku i jego pierwsze dni z pewnością nie będą gorące, a czasami może być wręcz zimno.

Kierowcy powinni być uważni. Na drogi spadnie porcja deszczu, a lokalnie pojawią się burze.

Nie wszyscy mieszkańcy Polski będą mogli wybrać się dzisiaj na spacer bez parasola. W wielu miejscach pojawią się opady deszczu i burze.

W niektórych ragionach kraju pojawiły się burze. Porywy wiatru sięgają 55 km/h.

W ciągu najbliższej doby Polska pozostanie pod wpływem układu niżowego z ośrodkami nad Morzem Północnym i Rosją.

Radzimy uzbroić się w cierpliwość, gdyż w najbliższych dniach synoptycy nie przewidują poprawy pogody. Gęste chmury będą przesuwały się po niebie, przynosząc opady deszczu i burze.