Bociany kochają Polskę jak żaden inny kraj na świecie. Co roku przylatuje do nas jedna czwarta wszystkich żyjących przedstawicieli tego gatunku. Zdjęcie bocianiej rodziny na tle ciemnego, burzowego nieba, zrobił Reporter 24, Arkadiusz Dziarmaga.

Poniedziałek przywitał nas deszczem i niską temperaturą. W wielu regionach Polski zagrzmiało. Nie zabrakło też opadów gradu. Sprawcą pogodowego zamieszania jest zachodnie powietrze polarno-morskie.

Nie każdy z nas może pozwolić sobie na długie wakacje. Ale nie oznacza to, że nie możemy aktywnie spędzać czasu. Reporter 24, Tatanka pokazuje, że nawet jeden dzień spędzony nad jeziorem może zapewnić nam dużo rozrywki i piękne widoki. Na Kontakt 24 przesyła zdjęcia z jednego dnia spędzonego nad jeziorem Solińskim. Zainspirowani?

Jest zimno. O 4:40, kiedy spojrzałem na termometr, zmroziło mnie mocno. Zaledwie 12 stopni w Warszawie i mocny wiatr.

Reporterzy 24 wyśledzili wczoraj na niebie ciekawe zjawiska atmosferyczne. Ich obiektywy uchwyciły malownicze burze, zatrważające cumulonimbusy i niezwykłe tęcze. Najciekawsze pogodowe spektakle rozegrały się na północnym-wschodzie i południu kraju.

Sezon wakacyjny w Polsce rusza już za tydzień. Aby wypoczywać mógł ktoś, ktoś musi pracować. Wraz z sezonem letnim na giełdach pracy pojawiło się zapotrzebowanie na nowe zawody o oryginalnych nazwach, jak młodszy surfer czy tester destynacji - donosi "Dziennik Polski". Ich przedstawiciele będą badać poziom turystycznych usług.

Reporter 24 wyśledził parę bocianów siedzącą na kapliczce w deszczowy poranek. Najwyraźniej one również podtrzymują naszą niedzielną tradycję.

Nad Morzem Norweskim, Środkowym Bałtykiem i wschodnią Ukrainą zalegają niże. Pozostałą część kontynentu europejskiego obejmują układy wysokiego ciśnienia z centrami nad Azorami, południową Irlandią i Austrią.

Nadchodzi ciepła noc. Miłośnicy oglądania rozgwieżdżonego nieba nie będą jednak mieli powodów do zadowolenia, bo nad całą Polską rozciągnie się zasłona chmur. Nad północnym-wschodem przejdą także burze.