Nie tylko pogoda. Do tragedii na Giewoncie doprowadziła "kumulacja czynników"

[object Object]
Turyści bywają odporni na ostrzeżeniatvn24
wideo 2/15

Tragiczna w skutkach burza w Tatrach doprowadziła do śmierci czterech osób, ponad 150 zostało poszkodowanych. Czynników, które sprawiły, że w czwartek po południu na Giewoncie było tak bardzo niebezpiecznie, jest wiele.

CZYTAJ WIĘCEJ O WYDARZENIACH W TATRACH

Spośród 157 poszkodowanych w Tatrach osób, w szpitalach nadal pozostaje ponad 30. Ich obrażenia są zróżnicowane: od urazów np. czaszkowych przez oparzenia po urazy wielonarządowe. W przestrzeni publicznej powtarzają się pytania o to, co doprowadziło do tak tragicznych wydarzeń. Ich skala, jeśli chodzi o liczbę poszkodowanych, przez TOPR porównywana jest do trzęsienia ziemi czy zamachu terrorystycznego.

Wyjaśnienia szukają także śledczy, którzy wszczęli postępowanie w sprawie wydarzeń na Giewoncie i jego okolicy. Zamierzają odtworzyć przebieg burzy i samej akcji ratunkowej.

Jak podkreślał w rozmowie z TVN24 Piotr van der Coghen, twórca jurajskiej grupy GOPR, do tragedii doprowadziła kumulacja wielu czynników.

Zmienność pogody

W górach, szczególnie wysokich, aura może być bardzo nieprzewidywalna. Jej kapryśność wymaga odpowiedniego przygotowania oraz wiedzy na temat zagrożeń, jakie niosą burze. A te w górach potrafią przemieszczać się wyjątkowo szybko. Tak było z czwartkową burzą, która nasunęła się znad Słowacji.

Jak zauważyła synoptyk tvnmteo.pl, należy nieustannie obserwować niebo i kontrolować, czy nie pojawiają się błyski. Gdy tylko pojawi się niebezpieczeństwo, konieczne jest przemieszczenie do bezpieczniejszego miejsca. Symptomami nadciągającej burzy są nasilający się zimny wiatr, grzmoty czy naelektryzowane powietrze, które może powodować np. elektryzowanie włosów.

Na sygnały nadchodzącego pogorszenia pogody w Tatrach powinniśmy być szczególnie wyczuleni, bo to jedno z najbardziej burzowych miejsc w kraju. Dotychczasowy rekord liczby dni burzowych w kraju należy do Kasprowego Wierchu. W 1963 roku zanotowano tam aż 54 dni burzowe.

Zobacz, jak powstała czwartkowa burza:

Tak tworzyła się burza w Tatrach (Kontakt24/Rafał Raczyński)
Tak tworzyła się burza w Tatrach (Kontakt24/Rafał Raczyński)
Jak powstają pioruny? (Maria Samczuk, Adam Ziemienowicz/PAP)Maria Samczuk, Adam Ziemienowicz/PAP

Wysokość, krzyż na Giewoncie

Kluczowa jest sama wysokość szczytu - 1894 m n.p.m. Dodatkowo na szczycie Giewontu znajduje się krzyż, który również stwarza dodatkowe niebezpieczeństwo podczas burzy.

- Każdy wysoki obiekt jest bardzo niebezpieczny podczas burzy. Kiedy pojawia się jakikolwiek symptom, że zbliża się burza, to generalną zasadą jest uciekać z góry jak najszybciej to możliwe - mówił doktor inżynier Marek Szadkowski z Instytutu Elektroenergetyki i Sterowania Układów Politechniki Śląskiej. - Generalnie zawsze jest tak, że piorun uderza w miejsce, które jest położone najwyżej na danym terenie - podkreślił raz jeszcze Szadkowski.

SPRAWDŹ, CO ZROBIĆ KIEDY W GÓRACH ZASTANIE CIĘ BURZA

Metalowe elementy

Zawsze podczas burzy należy pamiętać o unikaniu metalowych przedmiotów, które "przyciągają" wyładowania atmosferyczne. W związku z czwartkowym wypadkiem piorun został najprawdopodobniej przyciągnięty właśnie przez metalowy krzyż, znajdujący się na szczycie.

To jednak nie jedyny metalowy obiekt na Giewoncie. Przewodnik Bartosz Osumek podkreślił, że na końcowym etapie droga na Giewont przy niekorzystnych warunkach pogodowych może być bardzo niebezpieczna. Łańcuchy, które zazwyczaj służą do zapewnienia bezpieczeństwa, w czwartek posłużyły jako jeden ze "ściągaczy" piorunów lub "przewodników" wyładowania.

Dodał, że osoby, które w czwartek wchodziły na Giewont, trzymały się łańcucha, ponieważ skały były śliskie. - Chodziło o ich bezpieczeństwo, a niestety okazało się, że tutaj uderzenie pioruna spowodowało taką, a nie inną sytuację - dodał.

Jak stwierdził ratownik medyczny Ariel Szczotok, praca na takiej wysokości, w przypadku tak ogromnego skupiska ludzi, podczas wciąż trwającej burzy i niemal wszechobecnych "ściągaczy" piorunów, była wyczynem heroicznym.

- Dążymy [ratownicy - przyp. red.] do tego, by zapewnić jak największe bezpieczeństwo, więc podejrzewam, że pierwszymi słowami ratowników, którzy się znaleźli tam na miejscu zdarzenia, było "Schodźmy jak najniżej, odsuńmy się od łańcuchów". I sami też ratownicy unikali bezpośrednio pracy przy łańcuchach, które mogłyby stanowić dla nich zagrożenie albo odsuwali osoby z bezpośredniego sąsiedztwa tych łańcuchów - stwierdził Szczotok.

Miejsca, w których pojawiły się piorunyTVN24/Google Maps
Jak zachowywać się podczas burzy? (Maciej Zieliński/PAP)Maciej Zieliński/PAP

Brak ostrzeżeń usypia czujność

W ostatnich tygodniach Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej niemal codziennie wydawał ostrzeżenia przed burzami, o których szeroko informowały media. W czwartek takich ostrzeżeń nie było, bo spodziewana burza nie spełniała określonych wytycznych, na podstawie których wydaje się ostrzeżenie pierwszego, najniższego stopnia.

W prognozach IMGW uwzględniono burze w tym rejonie, ale brak ostrzeżeń mógł osłabić czujność turystów.

- Poranna prognoza zjawisk burzowych uwzględniała burze w tym regionie. Taka informacja pojawiła się we wszystkich naszych prognozach - zarówno regionalnych, jak i ogólnopolskich - tłumaczył w rozmowie z TVN24 Jakub Gawron z IMGW. - Miały to nie być gwałtowne burze, jeżeli chodzi o zjawiska, które im towarzyszyły, czyli opady deszczu tudzież porywy wiatru - dodał. Zauważył, że alerty przed tym niebezpieczeństwem pojawiają się w przypadku towarzyszących wyładowaniom opadów deszczu sięgających ponad 20 litrów na metr kwadratowy oraz porywów wiatru rozpędzających się do ponad 70 kilometrów na godzinę.

Jak nadmienił, istnieje również ograniczenie co do wysokości. - Nasze ostrzeżenia są wydawane dla obszarów położonych maksymalnie do 1200 metrów nad poziomem morza. Stąd te obszary wysokogórskie objęte tymi ostrzeżeniami nie są - tłumaczył.

Dodatkowo, z powodu braku ostrzeżeń IMGW, nie został również wysłany Alert RCB, który ostrzega przed niebezpieczeństwem osoby znajdujące się na danym terenie.

W najbliższy weekend Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej może ostrzegać w kilku regionach przed niebezpieczną pogodą.

Ignorowanie ratowników

Ale alerty, nawet jeśli zostaną wydane, nie gwarantują, że wszyscy zachowają zdrowy rozsądek. Jak zauważył naczelnik TOPR Jan Krzysztof, zdarzają się turyści, którzy i tak za nic mają ostrzeżenia, a nawet sugestie ratowników, by zeszli w dół, bo aura wyraźnie się pogarsza.

- Niestety turyści często lekceważą te sygnały. Często, chodząc po górach jako ratownicy, przewodnicy, widzimy taką sytuację, gdzie burza nadciąga, my schodzimy w dół, odradzamy turystom dalszą wędrówkę, niestety oni czasem są odporni na takie przekonania. Także tutaj wszelkie informacje, które do nich docierają, powinny być wykorzystywane. Turyści mają możliwość wykorzystywania aplikacji burzowych, które z wyprzedzeniem informują nas o nadciągającym niebezpieczeństwie, tylko trzeba chcieć z tego skorzystać - stwierdził.

Tłum ludzi, brak miejsca ucieczki

Giewont to jeden z najpopularniejszych celów w Tatrach, często ustawiają się wręcz kolejki do wejścia na jego szczyt. Kiedy rozszalała się burza, na samym szczycie i w jego okolicy znajdowało się bardzo wielu ludzi.

Piorun uderzył w krzyż, a następnie cała energia przeniosła się po mokrych skałach na łańcuchy, których w tamtym momencie trzymało się kilkadziesiąt osób. Niektórzy zostali ranni, zaczęli spadać. Część turystów rozpoczęła ucieczkę, co pociągnęło za sobą nowe ofiary – turyści potykali się, upadali. Jak tłumaczył naczelnik TOPR Jan Krzysztof, znaczna część poszkodowanych to właśnie skutek paniki.

Dodatkowo w momencie ucieczki człowiek znajduje się w rozkroku, czyli powstaje tak zwane napięcie krokowe, które wywołuje przepływ prądu przez ciało człowieka.

Zobacz relacje Reporterów 24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy mnóstwo relacji, a także zdjęć i materiałów wideo z wczorajszej gwałtownej pogody w Tatrach.

- Po godzinie 13 na Krupówkach słychać było pierwsze grzmoty i widać błyskawice szalejące nad Zakopanem. Chwilę później usłyszeliśmy kolejne, tym razem tak potężne, że dzieci na ulicy zaczęły płakać, a niejeden dorosły zastygł - poinformowała Sylwia.

- Wyszliśmy z hotelu około godziny 11. Niebo było zachmurzone od rana, ale przeglądałem prognozy pogody i mowa była jedynie o opadach deszczu około godziny 17 - relacjonował inny Reporter 24.

- Schodziłem z Kasprowego Wierchu w kierunku na Kuźnicę. Raptem 10 minut po wyjściu ze schroniska zobaczyłem błysk. Poczułem się tak, jakby ktoś prosto w oczy zrobił mi zdjęcie aparatem z wielką lampą błyskową - napisał Dawid123.

Tak o poranku wyglądał Giewont
Tak o poranku wyglądał Giewont

Piątek z burzami?

Jak poinformował około godziny 11 w piątek synoptyk tvnmeteo.pl Artur Chrzanowski w Tatrach i na Podhalu możliwe są burze z towarzyszącymi opadami deszczu do 10-20 litrów na metr kwadratowy i porywami wiatru osiągającymi do 60-80 kilometrów na godzinę.

Prognoza burz na piątekpogodynka.pl/prognozaburz

Autor: kw / Źródło: tvnmeteo.pl, tvn24, IMGW

Pozostałe wiadomości

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Populacja bliskiej wymarcia jaszczurki z Karaibów odbudowała się w ciągu zaledwie sześciu lat. W 2018 roku na świecie żyło mniej niż 100 osobników Pholidoscelis corvinus, ale dzięki wysiłkom ekspertów obecnie ich liczba zwiększyła się szesnastokrotnie. Przypadek ten pokazuje, jak ważną rolę pełni odpowiednia ochrona gatunkowa.

Była na skraju wymarcia, ale pojawił się "niezwykły zwrot akcji"

Była na skraju wymarcia, ale pojawił się "niezwykły zwrot akcji"

Źródło:
Fauna & Flora

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Pogoda na jutro, czyli na poniedziałek 23.12. W nocy w większości kraju przydadzą się parasole - przelotnie popada deszcz, miejscami deszcz ze śniegiem i śnieg. W dzień opadów będzie już mniej, a niebo będzie się rozpogadzać. Termometry pokażą od 1 do 5 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - poniedziałek 23.12. Noc będzie deszczowa, lokalnie śnieżna

Pogoda na jutro - poniedziałek 23.12. Noc będzie deszczowa, lokalnie śnieżna

Źródło:
tvnmeteo.pl

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Tysiące osób świętowały w sobotę o świcie przesilenie zimowe, czyli moment rozpoczęcia astronomicznej zimy i zarazem najkrótszy dzień roku na półkuli północnej, na stanowisku archeologicznym Stonehenge w Wielkiej Brytanii.

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

W słynącym z charakterystycznych czerwonych skał parku stanowym w amerykańskim stanie Utah część z nich została zabarwiona na niebiesko. Według władz prawdopodobnie ktoś użył armaty prochowej. Żeby wyczyścić skały, trzeba było użyć 90 litrów wody.

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

Źródło:
Miami Herald, The Sacramento Bee

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Położna z Majotty opowiedziała historię porodu, do którego doszło w noc po uderzeniu cyklonu Chido w wyspy. Jak wspominała, aby dotrzeć do rodzącej, musiała wspinać się i czołgać przez połamane drzewa. Na zdewastowanym przez żywioł terytorium nie ma wody i prądu, co utrudnia pracę szpitalom położniczym.

Czołgała się pod połamanymi drzewami, by odebrać poród. W szpitalu nie ma wody i prądu

Źródło:
Reuters, BBC

Naukowcy z Koreańskiego Instytutu Nauki i Technologii opracowali pływające drony. Wyposażone są one w "hydrofilowe zęby", dzięki którym mogą wychwytywać unoszący się w wodzie mikroplastik.

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Źródło:
PAP, onlinelibrary.wiley.com

Silny wiatr szalał w piątek nad Włochami. W Como na północy kraju podmuchy przewróciły stojącą na placu choinkę. Trudna sytuacja panowała także na wybrzeżu Ostii, gdzie wiatr uszkodził kilka konstrukcji w porcie i na plaży.

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Źródło:
ANSA, Fiumicino Online

Z raportu opublikowanego przez brytyjską Agencję Ochrony Środowiska wynika, że 6,3 miliona domów i budynków przedsiębiorstw w Anglii może znaleźć się pod wodą na skutek powodzi. W związku ze zmianami klimatu, które zostały po raz pierwszy uwzględnione w takiej analizie, do 2050 roku liczba ta może wzrosnąć nawet do ośmiu milionów.

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Źródło:
The Guardian, gov.uk, independent.co.uk

Kotik południowy odpoczywał na plaży w Rio de Janeiro. Pojawienie się zwierzęcia o tej porze roku jest rzadkością w tych rejonach Brazylii - zazwyczaj są one częstszymi gośćmi na zimę, nie na początku lata. Obecność ssaka wzbudziła spore zainteresowanie ze strony plażowiczów.

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Źródło:
G1 Globo, Folha do Leste

Najstarsze na świecie szczątki praprzodka ssaków zostały odnalezione na Majorce. Skamieniałość gorgonopsa, szablozębnego drapieżnika, zachowała się w zaskakująco dobrym stanie. Naukowców zdziwiła jeszcze jedna kwestia - szczątki tych zwierząt znajdowano znacznie dalej od równika.

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Źródło:
CNN, ICP

Gdy my szykujemy się do zimy, na półkuli południowej zaczyna się lato. Mieszkańcy Chile mierzą się już z falą upałów. Temperatura znacząco przekracza 30 stopni Celsjusza.

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Naukowcy z Królewskich Ogrodów Botanicznych w Kew w Wielkiej Brytanii opisali w tym roku łącznie 172 nowych gatunków roślin i grzybów i wybrali z nich 10 najciekawszych. Części nowo odkrytych gatunków już nadano status zagrożonych. Jak podkreślają badacze, "trzeba się ścigać z czasem, aby zdążyć je wszystkie odnaleźć".

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

Źródło:
PAP, kew.org