Polska

Polska

Po sobotnich nawałnicach strażacy interweniowali prawie tysiąc razy

W sobotę po południu w kraju uaktywniły się gwałtowne burze. Towarzyszyły im intensywne deszcze, w efekcie podtopionych zostało wiele budynków. Miejscami zerwał się również porywisty wiatr, co doprowadziło do przerwania linii energetycznych. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak poinformował, że "w ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali prawie 1000 razy".

Czoło fali dotarło już do Torunia. Służby w pełnej gotowości

Fala kulminacyjna ominęła już Mazowsze i dotarła do Torunia. Na terenie województwa kujowsko-pomorskiego zidentyfikowano najbardziej zagrożone miejscowości, a takżę odcinki obwałowań, przygotowano zapasy worków i piasku. Wprowadzono całodobowy dyżur w starostwie powiatowym we Włocławku.

Najwyższy stopień zagrożenia pożarowego: lasy wyschnięte mimo niedawnych ulew

We wszystkich lasach ogłoszono najwyższy stopień zagrożenia pożarowego i obowiązuje całkowity zakaz używania ognia. Upały doprowadziły do skrajnego wysuszenia ściółki leśnej - miejscami odparowało z gleby ponad 90 proc. wilgoci. Leśnicy przyznają, że prognozowane na kolejne dni temperatury dochodzące nawet do 30 st. C jedynie spotęgują zagrożenie.

Zapora we Włocławku spłaszcza falę. W każdej sekundzie przez tamę płynie 4900 m sześc. wody

Do Zbiornika Włocławskiego wpływa 4900 metrów sześć. na sekundę, w tym samym czasie wypływa z niego 4300 metrów sześć. Dzięki temu udaje się spłaszczyć falę wezbraniową i zmniejszać ryzyko podtopień w dolnym odcinku Wisły. Mimo tego wojewoda województwa kujawsko-pomorskiego wprowadził alarm powodziowy dla nadwiślańskich terenów. W pozostałej części kraju sytuacja stabilizuje się.

Alarm powodziowy w Płocku. Fala wezbraniowa płynie w dół Wisły

W związku z przyborem Wisły w Płocku ogłoszono alarm powodziowy. Poziom rzeki systematycznie tam wzrasta. Rośnie też tempo przyboru wody. Z kolei na południu kraju sytuacja powoli stabilizuje się. Zagrożenie powodziowe minęło m.in. na Ziemi Świętokrzyskiej. Teraz na falę wezbraniową czeka Włocławek. Nadal utrzymuje się wysoki poziom wody na Mazowszu.

Warszawskie powodzie sprzed lat

Warszawa w XIX i XX wieku bardzo często zmagała się ze skutkami ulewnych deszczy. Jedną z największych powodzi była ta z 1934 roku. Intensywne opady w dniach 13-17 lipca podniosły dorzecze Dunajca. Fala powodziowa spłynęła do Wisły. W Warszawie rzeka wylała parę dni później. Wtedy odnotowano polski rekord opadów, kiedy to 16 lipca na Hali Gąsienicowej spadło 255 l/mkw. deszczu.

Fala wezbraniowa przetacza się przez Mazowsze

Stopniowo maleje liczba przekroczonych stanów alarmowych na wodowskazach w całym kraju. Kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle przemieszcza się na granicy Lubelszczyzny i Mazowsza (stany alarmowe przekroczone o 50-80 cm.) Według aktualnego modelu wyniesie około 698 cm, co oznacza przekroczenie stanu alarmowego o 40 cm.

3i Omeny Mensah

Urodziłam się wśród blondynek, a osiągnęłam sukces - tak o sobie mówi w Omenaa Mensah. W środę odbyła się prezentacja poradnika "Twoje 3i. Intuicja, indywidualność, inteligencja, czyli kobiece sztuczki nie tylko w biznesie".

Woda przelała się przez wał na Wiśle

W Kępie Gosteckiej nie udało się utrzymać wału wewnętrznego. Zabezpieczenie przesiąkło. Woda rozlała się po sadach i polach mieszkańców regionu. Przelanie nie stwarza zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi. Jak zapewnił zastępca komendanta wojewódzkiego PSP w Lublinie, straż stale monitoruje sytuację,

Strażacy interweniowali już ponad 6 tys. razy

Tylko w sobotę strażacy musieli interweniować około 1350 razy. Powodem były intensywne opady deszczu, przybory wód i silne wiatru - poinformował rzecznik prasowy PSP Paweł Fratczak. To jednak nie koniec. W niedzielę spodziewana jest kulminacyjna fala wezbraniowa w rejonie Sandomierza, dlatego strażacy cały czas muszą pozostawać w gotowości.

Rozszerza się strefa burz. Wiatr sięga 70 km/h

Wojciech Raczyński, synoptyk TVN Meteo informuje, że rozszerza się strefa burz. Do godz. 16.00 grzmiało na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, potem wyładowania pojawiły się także na Ziemi Świętokrzyskiej i Podlasiu, a teraz również na Mazowszu oraz Warmii i Mazurach. Miejscami silnie wieje, w porywach do 70 km/h. Lokalnie może padać grad.

Silne burze przeszły przez południe Polski. Grad kosił uprawy

Po fali gwałtownych zjawisk, jakie od kilku dni występują w południowo-wschodniej Polsce, przez niektóre rejony kraju przeszło gradobicie. Jak relacjonowali Reporterzy 24, białe lodowe kule niepokoiły w sobotę mieszkańców woj. świętokrzyskiego, Lubelszczyzny i Podkarpacia.

Straż interweniowała ponad 5 tys. razy

Według danych PSP od czwartku w województwach małopolskim, podkarpackim, śląskim, lubelskim i świętokrzyskim straż pożarna interweniowała ponad 5 tys. razy; ponad 2,4 tys. w czwartek, prawie 2350 w piątek, reszta interwencji miała miejsce w sobotę rano.

Fala wezbraniowa na Wiśle przejdzie przez Polskę. Dziś dotrze do Krakowa

Formuje się fala wezbraniowa na Wiśle. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapewnia jednak, że nie ma bezpośredniego zagrożenia powodzią. W niektórych miejscach może jednak dojść do przerwania wału, co lokalnie mogłoby taką groźbę spowodować. Tzw. czerwony alert obowiązuje w piąciu województwach: małopolskim, podkarpackim, lubelskim, świętokrzyskim i opolskim.

Alarm w Lubelskiem: "Mamy prognozy, że poziom Wisły będzie znacznie wyższy niż przewidywano"

Lokalne podtopienia odnotowano w województwach podkarpackim, małopolskim i śląskim. Stany alarmowe zostały przekroczone na 37 wodowskazach, głównie na Wiśle. Bez prądu jest ok. 44 tys. odbiorców, przede wszystkim w Małopolsce. Strefa opadów przesuwa się teraz na zachód Polski. Wieczorem ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe w trzech gminach woj. lubelskiego, gdzie fala wezbraniowa ma przejść w niedzielę i poniedziałek.