Niedzielne przedpołudnie zaskoczyło niemal wiosenną aurą. Pługi zgarniały topniejący śnieg, niebo się rozpogodziło, odezwały się nawet ptaki. - To krótkotrwała odwilż, od poniedziałku zacznie się ochładzać - zapowiada meteorolog Arleta Unton-Pyziołek.