Warszawa ogłasza pogotowie przeciwpowodziowe. Po południu w ślady stolicy poszedł także Płock

W środę fala wezbraniowa dotrze do stolicy
W środę fala wezbraniowa dotrze do stolicy
W środę fala wezbraniowa dotrze do stolicy

Wisła w stolicy przekroczyła stan alarmowy (650 cm) o godz. 15.00, po godzinie 17.00 było to już 670 cm. Według najnowszych prognoz IMGW poziom wody w środę rano ma wynieść ok. 700 cm. Wody przybywa również w Puławach i Dęblinie. W miejscach, gdzie czoło fali wezbraniowej już przepłynęło, sytuacja powoli się stabilizuje. Po południu pogotowie ogłosił także Płock.

Minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz powiedział, że służby nadal będą monitorować wały przeciwpowodziowe i spływ wody do Bałtyku, jednak - jak ocenił - najgroźniejsze jest za nami. Jak mówił, we wtorek rano stany alarmowe na rzekach przekroczone były w 17 miejscach.

- To, co było najgroźniejsze w tej sytuacji jest za nami - zaznaczył.

- Wały wytrzymały, woda nie przelała się przez wał, co wcale nie oznacza, że to było łatwe - dodał. - Wielki wysiłek 2,7 tys. strażaków, 450 policjantów, 300 żołnierzy nie poszedł na marne. Zarówno dobytek, jak i zdrowie i bezpieczeństwo ludzi zostało uchronione - powiedział. Jego zdaniem bez tego wysiłku skutki wezbrania rzek mogły być o wiele gorsze. Zaznaczył, że jest jeszcze kilka trudnych miejsc na Lubelszczyźnie, po przejściu fali powodziowej przez Warszawę będą jeszcze monitorowane okolice Płocka.

Sienkiewicz: Wielki wysiłek służb nie poszedł na marne - ludzie są bezpieczni, wały wytrzymały
Sienkiewicz: Wielki wysiłek służb nie poszedł na marne - ludzie są bezpieczni, wały wytrzymały

Optymistyczne prognozy IMGW

Prognozy meteorologiczne są optymistyczne. Nie grożą nam większe wzrosty stanu wody w dorzeczu Wisły. Kulminacja fali będzie przekraczać stany alarmowe, ale nie spodziewamy się większego zagrożenia – poinformował we wtorek IMGW. Główna hydrolog kraju Marianna Sasim poinformowała, że w tej chwili fala na Wiśle przepływa przez miejscowość Gusin (Mazowieckie). W środę rano dotrze do Warszawy.

- Stan wody będzie wynosił około 700 centymetrów, czyli o 80 cm niżej niż w 2010 roku - powiedziała Sasim na konferencji prasowej w IMGW. Dodała, że jeszcze w środę fala dopłynie do Modlina, a następnie do Kępy Polskiej.

- Kulminacja tej fali będzie przekraczać stany alarmowe, ale nie spodziewamy się większego zagrożenia. Najgorsze odcinki mamy za sobą - powiedziała Sasim. Wahania stanu wody występują lokalnie w dorzeczu górnej Wisły. Są one związane m.in. z pracą zbiorników retencyjnych. W Sandomierzu widać wyraźne spadki poziomu wody. Fala na Odrze nie stanowi zagrożenia - podał IMGW.

Przypływa do stolicy

Stolica szykuje się na falę kulminacyjną. IMGW podaje, że Wisła przekroczyła stan ostrzegawczy (600 cm) o godz. 8 rano. Przed południem poziom wody na stołecznym wodowskazie wzrósł do 636 cm; stan alarmowy (650 cm) Wisła przekroczyła około godz. 15.00, po godz. 17.00 wynosił on już 670 cm.

"Z prognoz i z tempa przesuwania się fali wnosimy, że będzie jeszcze od ok. 0,5 do 1 metra wody w Wiśle. Możemy powiedzieć, że Warszawa jest bezpieczna, aczkolwiek woda jest nieprzewidywalna" - powiedziała dziennikarzom prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz..

Według najnowszych prognoz IMGW poziom wody w środę rano ma wynieść ok. 700 cm - to o 80 cm mniej niż w 2010 r.

Aktualny poziom Wisły 20.05 na godz. 15.00 - 661 cm (źródło IMGW)IMGW

Władze uspokajają

- Warszawa jest przygotowana na falę wezbraniową na Wiśle. Woda nie zagrozi remontowanym bulwarom - nabrzeże zostało w tym miejscu wzmocnione - powiedział PAP rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk.

Zabezpieczenie bulwarów

Milczarczyk zapewnił, że w trakcie trwającego remontu bulwarów na lewym brzegu Wisły nabrzeże zostało wzmocnione ścianką szczelną. To metalowa, zagłębiona w grunt konstrukcja, składająca się ze ściśle przylegających do siebie elementów. Podkreślił, że wykonawca jest uprzedzony o zbliżającej się fali wezbraniowej i obecnie usuwa z placu budowy swój sprzęt. O prognozowanej wysokości fali poinformowani zostali też właściciele działających nad Wisłą klubów.

Stolica ma już doświadczenie

Rzecznik przypomniał, że w ciągu ostatnich czterech lat (w 2010 r. przez Warszawę przeszły dwie fale wezbraniowe) wyremontowany został m.in. ponad sześciokilometrowy odcinek wału zawadowskiego na lewym brzegu Wisły. Remontowany był też przyczółek bramy przy wale śródmiejskim i wał miedzeszyński. Drogi ułatwiające dojazd służbom powstały na wałach: siekierkowskim, zawadowskim i młocińskim. Z warszawskich wałów regularnie usuwane są też krzewy, drzewa i różne przeszkody - w latach 2009-2014 miasto przeznaczyło na ten cel 2,8 mln zł. Na bieżącą konserwację wałów miasto wydało w tym czasie 1,8 mln zł. W latach 2010-2017 stolica na zabezpieczenie przeciwpowodziowe ma wydać ponad 40 mln zł.

Monitorowane wały

Milczarczyk zapewnił też, że wały przeciwpowodziowe są stale monitorowane - zarówno od strony lądu, jak i z rzeki. Podkreślił, że poziom wody będzie niższy niż cztery lata temu. Według zapowiedzi IMGW w środę rano ma on wynieść 700 cm - to o 80 cm mniej niż w 2010 r. Niższą niż IMGW wysokość fali w stolicy prognozuje hydrolog z Politechniki Warszawskiej dr Piotr Kuźniar. W jego ocenie będzie to 640-650 cm. W rozmowie z PAP podkreślił, że przemieszczająca się Wisłą fala bardzo przypomina tę z 1997 r. - wówczas była ona o 2 cm niższa od stanu alarmowego, który został ustalony na 650 cm. Podkreślił też, że wały wiślane mają ok. 5 m wysokości, ale w Warszawie są wyższe i mają 6 m. Głębokość koryta, którym zwykle płynie rzeka, to ok. 2-3 m, więc aby Wisła przelała się przez stołeczne wały przeciwpowodziowe, fala wezbraniowa musiałaby mieć ok. 850 cm.

Newralgiczne punkty Zdaniem Kuźniara najbardziej newralgiczne punkty w Warszawie to rejon zoo, gdzie wał jest bardzo niski, oraz brama przeciwpowodziowa w Porcie Praskim, jednak - jak zaznaczył - przy prognozowanej przez niego wysokości fali wezbraniowej miejsca te nie są zagrożone.

Zapewnienia Sienkiewicza

- Warszawa jest bezpieczna. Woda będzie ok. metra poniżej poziomu z 2010 r. - podał. Apelował Minister Spraw Wewnętrznych do warszawiaków, by nie spacerowali na wałach przeciwpowodziowych podczas wezbrania.

Poprzednie lata W czasie powodzi w 1997 r. kulminacyjna fala powodziowa przeszła przez Warszawę nie przekraczając stanu alarmowego. Gorzej sytuacja wyglądała cztery lata później, gdy Wisła osiągnęła stan 705 cm. Na praskim brzegu rzeka zalała wówczas niżej położone budynki i instalacje. Pod wodą znalazły się m.in. baseny kąpielowe, harcerska stanica wodna, boiska. Zwierzęta w ZOO były przygotowane do ewakuacji. Po drugiej stronie rzeki - na wysokości Starego Miasta - rzeka zalała ogródki piwne. Największa po II wojnie światowej fala powodziowa przeszła przez Warszawę w 1962 r. Wówczas stan rzeki wyniósł 787 cm. W maju i czerwcu 2010 r. przez Warszawę przepływały dwie fale wezbraniowe; poziom wody sięgał wówczas 780 cm i był wyższy od stanu alarmowego o 130 cm.

Po południu dołączył Płock

W związku z falą wezbraniową na Wiśle we wtorek w Płocku i w siedmiu położonych nad rzeką gminach powiatu płockiego ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe. Fala wezbraniowa spodziewana jest tam z czwartku na piątek. W Płocku umacniane są wały przeciwpowodziowe. "Według przewidywań podczas kulminacji poziom Wisły w Płocku przekroczy stan alarmowy o metr do półtora metra. Fala będzie przepływała przez miasto dwa do trzech dni” - powiedział na wtorkowej konferencji prezydent miasta Andrzej Nowakowski.

Dodał, że przewidywany kulminacyjny poziom Wisły w rejonie Płocka będzie mniej więcej o metr niższy od poziomu odnotowanego w 2010 r., gdy powódź dwukrotnie nawiedziła dwie podpłockie gminy: Słubice i Gąbin.

Pogotowie przeciwpowodziowe dla Płocka wprowadzono we wtorek o godz. 10, a dla siedmiu okolicznych gmin: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice i Nowy Duninów ogłoszono o godz. 15. Będzie ono obowiązywało tam do odwołania.

Sytuacja hydrologiczna od Sanu do Narwi 20.05 stan na godz.15.00 (źródło IMGW)IMGW

Świętokrzyskie

Stabilizuje się sytuacja powodziowa Świętokrzyskiem. W większości miejsc stan rzek obniża się - poinformowało PAP we wtorek rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach. Pracowitą noc mają za sobą strażacy w powiecie sandomierskim. Ich działania polegały przede wszystkim na monitoringu wałów oraz wzmacnianiu ich wszędzie tam, gdzie pojawiły się podsiąki - powiedział PAP oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej st. kpt. Bogusław Karbowniczek.

Odnotowano spadek wody

- W Sandomierzu poziom Wisły spadł poniżej 700 cm i jest o 85 cm wyższy od stanu alarmowego. Lepiej jest także w Zawichoście, tam jednak stan alarmowy nadal jest przekroczony o metr – wyjaśnił.

Stałe monitorowanie Według Karbowniczka, na obecnym etapie ratownicy muszą pracować ze zwiększoną czujnością.

- Napór wody swoje robi, dlatego nadal musimy bacznie obserwować wały i reagować wszędzie tam, gdzie może pojawić się woda. Na szczęście sytuacja cały czas stabilizuje się – dodał. To będą nadal główne zadania dla strażaków do momentu powrotu stanu Wisły poniżej stanów alarmowych. Bez poważniejszych zdarzeń minęła noc także w powiecie opatowskim. Według mł. bryg. Mirosława Wichy z Komendy Powiatowej PSP w Opatowie, tam również działania koncentrowały się na zabezpieczaniu i obserwacji wałów.

Stany alarmowe i ostrzegawcze w woj. świętokrzyskim We wtorek rano w województwie świętokrzyskim stany alarmowe przekroczone były na Wiśle w Połańcu, Sandomierzu, Zawichoście; na Kamiennej w Wąchocku oraz na Koprzywiance w Koprzywnicy. Jak powiedział PAP dyżurny WCZK w Kielcach Józef Białogoński, stany ostrzegawcze utrzymują się łącznie w 11 miejscach na rzekach: Czarna Nida, Nida, Czarna Staszowska, Bobrza, Czarna Włoszczowska, Kamienna.

Sytuacja hydrologiczna Górna Wisła 20.05 stan na godz.15.00 (źródło IMGW)IMGW

Podkarpackie

Poziom wody na rzekach Podkarpacia systematycznie opada. Alarm powodziowy we wtorek został odwołany; wcześniej obowiązywał w części pow. tarnobrzeskiego i stalowowolskiego.

Poziom wód powoli opada Sytuacja hydrologiczno-meteorologiczna na rzekach woj. podkarpackiego stabilizuje się. Na większości wodowskazów występuje tendencja spadkowa poziomu wody. Od czwartkowego popołudnia w regionie spadło od 55 do 70 mm deszczu w zlewni górnej Wisłoki, Wisłoka i bieszczadzkich dopływach Sanu oraz na rzece Strwiąż. W regionie zalane zostały 122 budynki i 40 km dróg.

Sytuacja hydrologiczna San 20.05 godz. 15.00 (źródło IMGW)IMGW

Śląskie

Już tylko Wisła – na dwóch punktach pomiarowych – przekraczała we wtorek rano stan ostrzegawczy w woj. śląskim. Wody pozostałych rzek w regionie spadły poniżej tego stanu. Jak poinformowało działające przy wojewodzie śląskim Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, wody Wisły przekraczały poziom ostrzegawczy w Goczałkowicach i Nowym Bieruniu. Według prognoz hydrologicznych w ciągu najbliższej doby na terenie woj. śląskiego nadal obserwowane będą na ogół spadki poziomu wody. W ubiegłym tygodniu ulewne deszcze spowodowały wiele zniszczeń, przede wszystkim w południowej, górskiej części województwa. W niedzielę sytuacja zaczęła się stabilizować; odwołano alarmy powodziowe na Żywiecczyźnie i w Suchej Beskidzkiej. W poniedziałek alarmy zniesiono w powiatach bielskim i oświęcimskim. Wiele samorządów odwoływało także w poniedziałek pogotowia przeciwpowodziowe. We wtorek rano służby kryzysowe wojewody śląskiego nie miały jeszcze informacji o odwołaniu pogotowia przeciwpowodziowego w gminach: Mstów, Kłomnice, Kruszyna, a także Milówka, Jeleśnia i w powiecie żywieckim. W poniedziałek strażacy umocnili drewnem wyrwy w brzegach rzeki Soły w Kobiernicach i Hecznarowicach w powiecie bielskim. Podczas zwiększonego spustu wody z zapory w Tresnej rzeka zaczęła niszczyć linię brzegową, a jej nurt niebezpiecznie zbliżył się do wałów. We wtorek samorządowcy i strażacy stale obserwowali te miejsca. W Skoczowie zamknięty pozostawał we wtorek most na Wiśle, którym wiedzie tamtejsza ul. Bielska – objazd poprowadzono drogami nr 81 oraz S1. W gminie Koszarawa zdecydowano o wyburzeniu uszkodzonego mostu na rzece Koszarawa. Prace miały zakończyć się we wtorek. Osuwiska zagrażały we wtorek budynkowi mieszkalnemu i drodze gminnej w Międzybrodziu Bialskim oraz drodze powiatowej w kolonii Prusów obok Milówki. Inne osuwiska powstały w Soli – w przysiółku Za Gajką, w Węgierskiej Górce – w przysiółku Baśniowa oraz w Pewli Wielkiej – w przysiółku Plutonowa Polana, gdzie około hektar terenu osunął się kilkadziesiąt metrów w dół, na polną drogę. Prócz tego strażacy w ciągu poprzedniej doby m.in. wypompowywali wodę na pojedynczych posesjach m.in. w Skoczowie, Cieszynie, Milówce, Węgierskiej Górce, Łodygowicach, Żywcu, Jeleśni i Mesznej na południu regionu, a także w miejscowościach Słowik i Nowa Wieś w gminie Poczesna – w subregionie częstochowskim. W regionie trwa liczenie strat. Jak wynika z informacji służb wojewody, pierwsze szacunki mają być znane w środę. Prognozy pogody na wtorek przewidywały po południu w woj. śląskim możliwe przelotne opady i burze, głównie na południu i w centrum regionu.

Sytuacja hydrologiczna Odra 20.05 stan na godz.15.00 (źródło IMGW)IMGW

Lubelskie

We wtorek w południe w Annopolu, na granicy województwa, poziom Wisły przekraczał stan alarmowy o 113 cm, ale był już ponad pół metra niższy w stosunku do najwyższego poziomu z poniedziałkowego wieczora. Rzeka opadała na całej długości w regionie po ok. 2 cm na godzinę. W Puławach Wisła przekraczała stan alarmowy o 130 cm, a w Dęblinie – o 85 cm.

"Wały są dobrze zabezpieczone"

W miejscowości Brześce, w gminie Janowiec, gdzie woda przerwała wały w 2010 r. rzeka opadła o kilkanaście centymetrów. „Wały są tu dobrze zabezpieczone. Są przesiąki, strażacy likwidują je na bieżąco” – poinformował dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie Włodzimierz Stańczyk, który sprawdzał zabezpieczenia w tym miejscu.

„Sytuacja nad Wisłą jest pod kontrolą. Zagrożenie zmniejsza się, ale jeszcze woda jest wysoka, dopiero jutro można będzie powiedzieć, że jesteśmy bezpieczni” – dodał Stańczyk.

Środa poniżej stanu ostrzegawczego

Według najnowszych prognoz Wisła w Lubelskiem będzie nadal opadać. W Annopolu w środę ma już tylko o kilka centymetrów przekraczać stan alarmowy, a w czwartek będzie płynąć poniżej stanu ostrzegawczego.

Na wałach pracuje blisko 500 strażaków. „W wale w Braciejowicach mieliśmy przeciek, który mógł być niebezpieczny, został zatamowany workami z piaskiem i folią. Likwidowaliśmy też podsiąki w Popowie” – powiedział rzecznik komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w Lublinie Tomasz Stachyra.

Cofka na Chodelce

Grzegorz Teresiński, wójt gminy Wilków, która była dwukrotnie zalana podczas powodzi w 2010 r. powiedział, że niebezpieczną sytuację spowodowała w nocy tzw. cofka na rzece Chodelce wpadającej do Wisły, ale jej brzegi zostały zabezpieczone przez strażaków. „Czujemy się już bezpieczniej. Nowe wały zbudowane po 2010 r., zdały egzamin, niepokoi nas tylko, że jest w nich po około 30 nor bobrów na kilometr. Za kilka lat te wały mogą być bezużyteczne” – powiedział Teresiński.

Wieprz też powoli opada

Alarm powodziowy obowiązuje we wszystkich nadwiślańskich powiatach Lubelszczyzny: kraśnickim, opolskim, puławskim i ryckim, w leżących na ich terenie gminach Annopol, Józefów nad Wisłą, Łaziska, Wilków, Kazimierz Dolny, Janowiec, Puławy i Stężyca oraz miastach Puławy i Dęblin.

Powoli opada woda w rzece Wieprz, która wylała w nocy z niedzieli na poniedziałek i podtopiła domy przy kilku ulicach. Poziom wody przekracza tam jeszcze stan alarmowy o 90 cm. W Krasnymstawie i gminie Izbica nad Wieprzem obowiązuje stan alarmu powodziowego.

Fala wezbraniowa przeszła przez Kazimierz Dolny
Fala wezbraniowa przeszła przez Kazimierz Dolny

Interwencja służb

Przez ostatnią dobę straż pożarna interweniowała 877 razy w związku z przepływającą falą wezbraniową i podtopieniami po kilku dniach intensywnych opadów deszczu. Od czwartku strażacy interweniowali prawie 8 tys. razy - powiedział PAP we wtorek rano rzecznik straży Paweł Frątczak.

Najwięcej interwencji w woj. lubelskim i świętokrzyskim, podkarpackim

Tylko w woj. lubelskim i świętokrzyskim w działania zaangażowanych było w poniedziałek 625 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i ochotniczych straży, w akcji bierze też udział kilkuset żołnierzy i policjantów - podkreślił rzecznik PSP. Część z nich została już skierowana w dół Wisły - do woj. mazowieckiego, przez które obecnie przesuwa się fala wezbraniowa; w środę ma być w Warszawie.

- Pracowita kolejna doba strażaków, przesuwa się fala wezbraniowa, ale powodzi nie ma. Są indywidualne przypadki pompowania wody - ale były to głównie punktowe zdarzenia i zalania piwnic - podkreślił.

W poniedziałek najwięcej interwencji straż miała w woj. lubelskim i świętokrzyskim, również w woj. podkarpackim, gdzie umacniano wały Wisły w Tarnobrzegu i u ujścia Sanu do Wisły w miejscowości Wrzawy. W woj. świętokrzyskim wały umacniano w Sandomierzu i Zawichoście, gdzie w poniedziałek woda już opadała. W woj. lubelskim strażacy również wzmacniali kilka odcinków wałów przeciwpowodziowych, m.in. w miejscowości Kotów w gminie Annopol - podał Frątczak.

Sytuacja się powoli stabilizuje

Sytuacja na rzekach stabilizuje się, spadła liczba miejsc, w których przekroczone są stany alarmowe rzek.

- W niedzielę były to 43 miejsca, w poniedziałek 27, a dziś w nocy było ich tylko 18 według danych z godz. 2 w nocy. Sytuacja jest lepsza - ocenił.

Stany alarmowe i ostrzegawcze. Aktualna sytuacja hydrologiczna godz.15.00 (źródło: IMGW)IMGW

Co z wsparciem na Bałkanach?

Rzecznik poinformował, że nie ma jeszcze decyzji o wyjeździe polskich strażaków na Bałkany z pomocą dla dotkniętych poważną powodzią Bośni i Hercegowiny oraz Serbii.

- Czekamy na decyzje tych krajów, jesteśmy gotowi do wyjazdu - zaznaczył.

Autor: PW/rp,mj / Źródło: PAP, IMGW

Pozostałe wiadomości

Gdzie jest burza? W piątek wieczorem nad częścią Polski pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Zjawiskom towarzyszą opady deszczu i silny wiatr.

Gdzie jest burza? Wieczór głośny od grzmotów

Gdzie jest burza? Wieczór głośny od grzmotów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Burze przechodzą w piątek nad częścią Polski. Szczególnie niebezpiecznie jest na Mazurach. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia przedstawiające burzowy wał, który uformował się nad jeziorem Pluszne Wielkie.

Burzowy wał nad jeziorem. "Na Mazurach jest bardzo niebezpiecznie"

Burzowy wał nad jeziorem. "Na Mazurach jest bardzo niebezpiecznie"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Pogoda na jutro, czyli na sobotę 03.05. W nocy burze pojawią się w wielu regionach kraju. W dzień również zagrzmi. Termometry pokażą maksymalnie 25 stopni.

Pogoda na jutro - sobota 03.05. Nocą będzie grzmieć, w dzień do 25 stopni

Pogoda na jutro - sobota 03.05. Nocą będzie grzmieć, w dzień do 25 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami. Wyładowaniom towarzyszyć będą obfite opady deszczu i wiatr osiągający w porywach prędkość do 90 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Uwaga na burze. W mocy pomarańczowe i żółte alarmy

Uwaga na burze. W mocy pomarańczowe i żółte alarmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Przy granicy ze Słowacją wybuchł pożar. Ogień strawił do tej pory kilka hektarów traw i zarośli. Z żywiołem walczy kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej.

Pożar przy granicy ze Słowacją. "Akcję utrudnia bardzo trudno dostępny teren"

Pożar przy granicy ze Słowacją. "Akcję utrudnia bardzo trudno dostępny teren"

Źródło:
TVN24

Pogoda na majówkę 2025. Weekend przyniesie części kraju burze z ulewnym deszczem i opadami gradu. W nowym tygodniu czeka nas ochłodzenie, miejscami temperatura nie przekroczy 11 stopni.

Czy odpoczniemy od niebezpiecznych zjawisk?

Czy odpoczniemy od niebezpiecznych zjawisk?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Seria trzęsień ziemi nawiedziła w piątek Cieśninę Drake'a, która oddziela Ziemię Ognistą od zachodniej Antarktydy. Najsilniejszy wstrząs miał magnitudę 7,4 - poinformowała Służba Geologiczna Stanów Zjednoczonych (USGS).

Silne trzęsienie ziemi, możliwe tsunami. "Wzywamy do ewakuacji"

Silne trzęsienie ziemi, możliwe tsunami. "Wzywamy do ewakuacji"

Źródło:
PAP, Reuters, USGS

W piątek w wielu regionach Polski spodziewane są burze, którym towarzyszyć mają ulewne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Niewykluczone, że lokalnie spadnie grad. Jak będzie wyglądać wędrówka gwałtownych zjawisk przez nasz kraj? Sprawdziła to synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Tak będą wędrować burze. Sprawdź mapy

Tak będą wędrować burze. Sprawdź mapy

Źródło:
tvnmeteo.pl

W świetle danych meteorologicznych z ostatnich dekad majówki w Polsce to często całe spektrum zjawisk pogodowych, jakie pojawiają się w ciągu całego tego miesiąca, jak i w ciągu całej wiosny. Maj to miesiąc, w którym odnotować możemy zarówno rekordy zimna, jak i ciepła. Zarówno w XX wieku, jak i w ostatnich dekadach na początku maja napływały do naszego kraju masy powietrza z Arktyki, niosące opady śniegu oraz mróz. Płynęły również masy powietrza zwrotnikowego znad północnej Afryki, niosące wzrost temperatury do 30 stopni Celsjusza.

Od upału po śnieg. Te majówki zapamiętamy szczególnie

Od upału po śnieg. Te majówki zapamiętamy szczególnie

Źródło:
TVN24+

Gwałtowna burza przeszła przez zachodnią część amerykańskiego miasta Cleveland położonego w stanie Ohio. Towarzyszący wyładowaniom silny wiatr wyrwał drzewo z korzeniami, które runęło na pobliski dom.

Potężne drzewo runęło na dom. "Uważajcie na wiosenne burze"

Potężne drzewo runęło na dom. "Uważajcie na wiosenne burze"

Źródło:
CNN, cleveland19.com, fox8.com

Do części Polski dotarła niewielka porcja pyłu saharyjskiego, co może skutkować lekkim zmętnieniem koloru nieba. Skąd się wzięło to zjawisko i jak długo z nami zostanie? Sprawdź.

Pył znad Sahary nad Polską. "Może nadać niebu lekko śmietankowy kolor"

Pył znad Sahary nad Polską. "Może nadać niebu lekko śmietankowy kolor"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Czasami rozróżnienie, które drzewa pylą najbardziej, sprawia problemy nawet ekspertom. Naukowcy z kilku amerykańskich uczelni opracowali metodę, która może w tym pomóc. Do jej stworzenia wykorzystano sztuczną inteligencję.

Jak rozróżnić pyłki roślin? Z pomocą może przyjść AI

Jak rozróżnić pyłki roślin? Z pomocą może przyjść AI

Źródło:
University of Texas - Arlington

Organ zajmujący się ochroną praw człowieka bada doniesienia, według których ​​ponad 100 dzieci w indyjskim mieście Mokama zachorowało po zjedzeniu szkolnego obiadu. W posiłku znaleziono martwego węża.

Martwy wąż w jedzeniu. Zachorowało ponad sto dzieci

Martwy wąż w jedzeniu. Zachorowało ponad sto dzieci

Źródło:
BBC

Arapaima to jedna z największych na świecie słodkowodnych ryb. Jak alarmują brazylijscy naukowcy, gatunek szybko rozprzestrzenia się w tamtejszych rzekach, wpływając negatywnie na lokalne ekosystemy. Pokaźnych rozmiarów ryba jeszcze kilkadziesiąt lat temu była uznawana za wymarłą.

Kiedyś prawie wyginęła, teraz jest dużym problemem

Kiedyś prawie wyginęła, teraz jest dużym problemem

Źródło:
PAP, UOL, DOL, tvnmeteo.pl

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ma wejść w atmosferę Ziemi w drugim tygodniu maja. Obiekt, który miał zebrać informacje na temat atmosfery Wenus, na skutek problemu technicznego spędził ponad pół wieku na orbicie okołoziemskiej. Badacze wciąż nie wiedzą, w którym miejscu mogą spaść fragmenty sondy - a niewykluczone, że i cały obiekt.

Radziecka sonda Kosmos 482 spadnie na Ziemię. Możliwe, że w całości

Radziecka sonda Kosmos 482 spadnie na Ziemię. Możliwe, że w całości

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", space.com, EarthSky

Na zachód od Jerozolimy szaleją pożary. Ponad sto zastępów strażaków i samoloty gaśnicze wciąż walczą z ogniem trawiącym lasy - poinformowała w czwartek izraelska straż pożarna. Otwarto zamknięte wcześniej drogi i kolej łączącą Jerozolimę z Tel Awiwem.

Kilkanaście osób zostało rannych, dwóch strażaków hospitalizowano

Kilkanaście osób zostało rannych, dwóch strażaków hospitalizowano

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Times of Israel, BBC

Alergia na orzechy dotyka nawet jednego na 200 dorosłych - donosi stacja BBC. Może wywołać różne reakcje, od łagodnych, jak swędzenie i pokrzywka, po ciężkie, takie jak wstrząs anafilaktyczny. 28-letniemu Chrisowi udało się pokonać alergię na orzeszki ziemne, choć pewnego dnia prawie przez nią umarł. - Teraz jem je codziennie na śniadanie - powiedział w rozmowie z BBC.

Alergia na orzeszki ziemne prawie go zabiła. "Teraz jem je codziennie"

Alergia na orzeszki ziemne prawie go zabiła. "Teraz jem je codziennie"

Źródło:
BBC

Burze nadciągnęły nad Nową Zelandię. W stolicy kraju Wellington wydane zostało czerwone ostrzeżenie przed porywistym wiatrem - podmuchy są tam najsilniejsze od ponad dekady. Na południowej wyspie, w mieście Christchurch, ulewy spowodowały powodzie błyskawiczne. W regionie ogłoszono stan wyjątkowy.

Czerwony alert w stolicy. Wichury sparaliżowały lotnisko

Czerwony alert w stolicy. Wichury sparaliżowały lotnisko

Źródło:
Reuters, The NZ Herald

Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Źródło:
Kontakt24, Lasy Miejskie Warszawa

Majówka jak co roku przyciąga w Tatry tłumy odwiedzających. Tragedia, do jakiej doszło na Rysach w weekend, pokazuje jednak, że góry pozostają niebezpieczne nawet wtedy, gdy u ich podnóży panuje łagodna, wiosenna aura. Dla osób, które nie mają doświadczenia we wspinaczce, nierozsądna wyprawa może skończyć się tragicznie. O zasadach bezpieczeństwa, które każdy z nas powinien znać przed wyjściem w góry, rozmawialiśmy z przewodnikiem tatrzańskim i edukatorem Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomaszem Zającem.

"Nie myślimy w kategoriach wiosny, tylko zimy". Jak zdobywać szczyty w maju i przeżyć

"Nie myślimy w kategoriach wiosny, tylko zimy". Jak zdobywać szczyty w maju i przeżyć

Źródło:
TVN24+

Czym żywią się wilki żyjące w rejonie Ujścia Warty? - Pomimo obecności kilku tysięcy wolno wypasanych krów i kilkuset koni odżywiają się przede wszystkim dzikimi gatunkami ssaków - donoszą naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Według badaczy wpływ na to ma sposób wypasu inwentarza oraz niepozbawianie krów rogów.

Wolą dzikie kopytne od bydła i koni  

Wolą dzikie kopytne od bydła i koni  

Źródło:
PAP

Uśpione wulkany też mogą wykazywać pewną aktywność. Jak wynika z najnowszych badań, głęboko pod stożkiem Uturuncu w Boliwii dochodzi do przemieszczania się gazu i płynów, co powoduje wznoszenie terenu. Naukowcy tłumaczą, że obserwacja "wulkanu zombie" pomoże nam w zrozumieniu procesów zachodzących w skorupie ziemskiej.

Badacze odkryli ruchy pod "wulkanem zombie"

Badacze odkryli ruchy pod "wulkanem zombie"

Źródło:
Cornell University, USGS

Burza piaskowa nawiedziła południowy i środkowy Irak, znacząco ograniczając widzialność. W mieście Basra prawie 400 osób trafiło do szpitali na skutek inhalacji pyłu. Jak ostrzegają meteorolodzy, takie warunki mogą utrzymać się co najmniej do przyszłego tygodnia.

Miasta tonęły w pyle. Prawie 400 osób trafiło do szpitali

Miasta tonęły w pyle. Prawie 400 osób trafiło do szpitali

Źródło:
Reuters, Shafaq News

Co najmniej dwie osoby nie żyją na skutek burz, które we wtorek przeszły nad centralnymi i wschodnimi Stanami Zjednoczonymi. Do śmiertelnych wypadków doszło w Pittsburghu. Przez pogodę w mieście przez pewien czas były problemy z działaniem systemów alarmowych, wystąpiły także długie przerwy w dostawie prądu.

Podczas burzy padł system alarmowy. Nie żyją dwie osoby

Podczas burzy padł system alarmowy. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
CNN, CBS News

Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

Poznaliśmy datę pierwszej polskiej misji technologiczno-naukowej na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). IGNIS oficjalnie wystartuje 29 maja - poinformowała firma Axiom Space. W jej ramach polski astronauta dr Sławosz Uznański-Wiśniewski przeprowadzi szereg badań zaproponowanych przez krajowe przedsiębiorstwa i ośrodki naukowe.

Wiemy, kiedy Polak poleci w kosmos

Wiemy, kiedy Polak poleci w kosmos

Źródło:
PAP, POLSA

Wychodzące koty powinny być zabezpieczane przed kleszczami. Chociaż statystycznie zwierzęta te rzadziej zapadają na choroby odkleszczowe niż psy, mogą przenosić te pajęczaki w pobliże ludzi. Weterynarze podkreślają również, że koty mają tendencję do maskowania swoich przypadłości, więc nie zawsze musimy wiedzieć, że są chore.

Koty mogą służyć jako "taksówki" dla kleszczy. Da się temu zapobiec

Koty mogą służyć jako "taksówki" dla kleszczy. Da się temu zapobiec

Źródło:
PAP

Suche warunki panujące w wielu polskich lasach mogą sprzyjać zaprószeniu ognia. Leśnicy apelują, by pamiętać o tym podczas majówkowych wypraw w teren. Nieprzestrzegających zasad bezpieczeństwa turystów czekają wysokie kary.

Apel o rozsądne grillowanie. Dotkliwe kary za złamanie przepisów

Apel o rozsądne grillowanie. Dotkliwe kary za złamanie przepisów

Źródło:
PAP, IMGW

Peruwiańskie władze potwierdziły śmierć dwójki dzieci w wyniku powodzi w pobliżu miasta Huaraz na wschodzie kraju. Kataklizm wywołało osunięcie się zbocza góry Vallunaraju, rzeka Casca wystąpiła z brzegów.

Osunięcie się zbocza góry spowodowało powódź. Nie żyje dwoje dzieci

Osunięcie się zbocza góry spowodowało powódź. Nie żyje dwoje dzieci

Źródło:
Reuters, WRadio

Mieszkańcy nadmorskiej miejscowości Bredene w Belgii przecierali oczy ze zdumienia, gdy na miejscowej plaży woda wyrzuciła na brzeg bobra. Te zwierzęta naturalnie żyją w środowisku słodkowodnym dlatego widok porzuconego ssaka wzbudził nie tylko ciekawość, ale także obawy o jego zdrowie.

Woda wyrzuciła bobra na plażę. "Był niezwykle odwodniony"

Woda wyrzuciła bobra na plażę. "Był niezwykle odwodniony"

Źródło:
ENEX, Flandersnews

Strażacy walczą z pożarem, który szaleje w pobliżu miasta Taegu w Korei Południowej. Z powodu zagrożenia zamknięto kilka lokalnych szkół. Ogień strawił obszar o powierzchni około 260 hektarów.

Zamknięto szkoły. Trwa walka z pożarem

Zamknięto szkoły. Trwa walka z pożarem

Źródło:
Reuters, The Korea Herald