Osuwiska wywołane ulewnymi opadami deszczu doprowadziły do zniszczenia jednej z wiosek w południowo-zachodnich Chinach. Aż trudno uwierzyć, że pod stertami gruzu z zawalonych domów nikt nie zginął.
Padający od kilku dni deszcz wyzwolił osuwisko, które w postaci wielkie fali błota spłynęło na wieś Xishui, w prowincji Guizhou.
Pół tysiąca ludzi bez domu
Doszczętnie zniszczonych zostało kilkadziesiąt budynków. Zostały z nich tylko zwały gruzu. Drugie tyle zostało poważnie uszkodzonych i nie nadaje się do zamieszkania.
Dachu nad głową zostało pozbawionych około 500 Chińczyków.
Lokalne władze poinformowały, że nie odnotowano żadnych ofiar i rannych. W obawie przed kolejnymi osunięciami ziemi zarządzono ewakuację z zagrożonego terenu.
Autor: ls/rs / Źródło: Reuters TV