Wczoraj nad Polską przechodziły gwałtowne burze i ulewy.
We wtorek z zachodu na wschód Polski przemieszczały się fronty atmosferyczne, na których tworzyły się chmury burzowe.
1100 interwencji
Najwięcej burz wystąpiło na zachodzie i południu kraju. Burzom towarzyszyły ulewne opady deszczu, grad i porywisty wiatr, który łamał gałęzie drzew. Z powodu ulewnego deszczu gwałtownie przybierały małe rzeki i strumienie. W związku ze szkodami i zniszczeniami w całej Polsce strażacy interweniowali 1100 razy. Na skutek intensywnych opadów deszczu tylko w Małopolsce strażacy interweniowali ponad 100 razy:
- w Chrzanowie 75 razy;
- w Krakowie 15 razy;
- w Tarnowie 10 razy;- w Miechowie 10 razy.
Lubuska straż pożarna odebrała 10-11 zgłoszeń - głównie z powiatu zielonogórskiego i Żagania. Dotyczyły one m.in. połamanych drzew.
Z powodu ulewnego deszczu gwałtownie przybrały niektóre rzeki.
#PILNE: W m. Regulice wystąpiła powódź błyskawiczna.W całym pow. chrzanowskim pracuje ponad stu strażaków. pic.twitter.com/A8r4VFkBoQ
— Serwis Remiza.pl (@Remizapl) 30 maja 2017
Dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej poinformował z kolei, że strażacy w regionie odnotowali około 10 interwencji w związku z nawałnicą, która przeszła m.in. przez Sobin i Nową Wieś (woj. dolnośląskie) koło Polkowic. W samych Polkowicach przestało już padać, jednak tam także strażacy interweniują.
Na Kontakt 24 dostajemy Wasze zdjęcia i filmy:
Autor: map/TW/wd / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24