Rwące potoki wody na ulicach, zalane błotem ogródki, gruby na 30 cm dywan z gradowych kul. Tak przedstawia się krajobraz po nawałnicach, które w poniedziałek nawiedziły północny wschód Węgier.
Nawałnice na północnym wschodzie Węgier. Burze, które nawiedziły komitat Borsod, były naprawdę potężne - zniszczyły m.in. dachy. Sprawiły także, że tony błota zalały przydomowe ogródki, a po ulicach spływały rwące potoki wody.
Niebezpieczny grad
Na niektórych terenach pojawił się również grad, który miejscami tworzył nawet 30-centymetrową pokrywę.
- Nagle z nieba zaczął spadać lód. Miał wielkość ziaren grochu, ale był bardzo ciężki. Prawie w ogóle nie towarzyszył mu deszcz - przyznawał lokalnym mediom Lajos Csordas, mieszkaniec nawiedzonej przez burze wsi Sajolaszlofalva. - Tylko popatrzcie. Lód zniszcyzł wszystko dookoła. Nie mogliśmy wychodzić z domów, bo wtedy to nam mogłaby stać się krzywda - dodawał.
Autor: map\mtom / Źródło: ENEX