Najpierw upały, teraz tornado. Pogoda nie daje odpocząć mieszkańcom Belgii. W poniedziałek późno w nocy przez północną część kraju przeszła trąba powietrzna. Żywioł szczególnie niszczycielski okazał się dla stadionu w Lier.
W nocy przez kilka miejscowości (m.in. Lier, Ranst) w okolicach Antwerpii przeszło tornado, któremu towarzyszyły intensywne opady deszczu i gradu oraz silne podmuchy wiatru.
Sprzątanie szkód
Trąba powietrzna poważnie uszkodziła wiele obiektów, a zwłaszcza stadion piłkarski Lierse SK. Strażacy podczas kilku godzin odnotowali ponad 60 zgłoszeń.
Już od rana sprzątane są skutki nawałnicy, żeby sportowa duma Lier w weekend mogła zagrać mecz na swoim boisku. - Mamy nadzieję, że w najbliższą sobotę mecz na naszym stadionie będzie mógł się odbyć - powiedział Andrew Anderson, rzecznik klubu.
Podobne inicjatywy występują w wielu innych miejscach, których sięgneła trąba powietrzna, czyli na przykład autostrady w Ranst, na której przez pewien czas przerwany był ruch. Tam bowiem silny wiatr, powyrywał drzewa, przyniósł gałęzie na drogę i uniemożliwił przejazd samochodów.
Autor: kt/rs / Źródło: gva.be, derwesten.de, ENEX