Wyjątkowego odkrycia dokonali szwedzcy archeolodzy. Naukowcy natrafili na dnie Morza Bałtyckiego na pozostałości drewnianych pułapek na ryby sprzed około 9000 lat.
Odkrycia dokonali naukowcy z Uniwersytetu Sodertorn we Flemingsbergu, specjalizujący się w archeologii podwodnej.
Na pułapki natknęli się na stanowisku położonym na południowym wybrzeżu Szwecji, w regionie Skania, na dnie prehistorycznej doliny rzeki Verke, obecnie zalanej przez morze.
9000 lat
Archeolodzy odkryli na głębokości od 5 do 12 metrów pozostałości siedmiu pułapek na ryby w kształcie koszy uplecionych z leszczynowych drążków o grubości ludzkiego palca.
Datowanie próbek pobranych z jednego z koszy wykazało, że pochodzi on sprzed około 9 tys. lat, czyli z okresu ppoprzedzającego zalanie doliny przez wody Bałtyku.
Wyjątkowość znaleziska
Zdaniem prof. Johana Ronnby z Uniwersytetu Sodertorn pułapki mogą być najstarszym na świecie znaleziskiem tego typu związanym z połowem ryb. Jak poinformował archeolog Arne Sjostrom, znalezisko mogło służyć mieszkańcom doliny jako stacjonarna pułapka na ryby; podobne były umieszczane na dnie rzek i używane przez ludzi w różnych częściach świata od tysięcy lat.
Autor: adsz/mj / Źródło: PAP