Remont. Wydarzenie często oczekiwane, nierzadko konieczne, zazwyczaj kosztowne, z reguły uciążliwe i z pewnością nieudane. Przeprowadziłem remontów kilka, jako inwestor. Wrażenia niezapomniane.
W większości przypadków to hałas, pył, obraz zniszczenia i ta cudowna niefrasobliwość wykonawców. Równanie remontowe to równanie z samymi niewiadomymi; składnikami (termin, jakość, elementy, cena) i wynikiem.
Forma nadzoru i płatności jest praktycznie całkowicie obojętna. Ekipa skończy prace w dogodnym dla siebie momencie i na określonym przez nią (tylko przez nią ) etapie robót. Reszta to już dodatki – "o tym nie rozmawialiśmy, tego się nie da, no fakt zapomnieliśmy ale teraz to już za późno."
Na szczęście wszystko się kiedyś kończy – przyjemności też.
Autor: Artur Chrzanowski / Źródło: TVN Meteo