Do Grecji dotarła zima. 11 lutego temperatura spadła poniżej zera, w wielu regionach spadł śnieg, a silny wiatr hula wzdłuż całego kraju.

Lekki śnieg do południa poprószył także w centrum Aten. Na podwórkach zalega warstwa białego puchu, a na ulice wyruszyły solarki i pługi.

Z powodu obfitych opadów śniegu niektóre jezdnie w rejonie Attyka zostały zamknięte. Władze radziły kierowcom, żeby na opony założyli łańcuchy, aby zachować większa przyczepność do jezdni.

Najwięcej śniegu padało we wschodniej i północnej Grecji. Synoptycy prognozują, że podobna aura utrzyma się do piątku, 13 lutego.

Walka o ciepło

W ateńskich szkołach ranem zrodziło się zamieszanie, ponieważ władze samorządowe miasta zadecydowały zamknąć publiczne placówki, lecz nie poinformowały o tym mediów. Po protestach ze strony rodziców, zarząd szkół podstawowych wysłał list do urzędnika szkolnictwa z prośbą, aby uczniowie, którzy nie mają zapewnionego ogrzewania w domu, mogli przyjść do placówek.

Promy nie kursują

Poza szkołami zamknięto także przeprawy promowe na Morzu Egejskim. Zawieszono połączenia z Port of Piraeus m.in na północno-wschodnią część wyspy Aegean, Cyklady, do Archipelagu wysp Dodekanez i na Kretę.

Burze piaskowe w Izraelu

Za taką pogodę odpowiedzialny jest niż, który aktualnie znajduje się nad wschodnimi wodami Morza Śródziemnego, w okolicach Cypru. Sprowadza on chłodne masy powietrza do Grecji i Turcji. W tych krajach prognozy zapowiadają opady śniegu w nadchodzących dniach.

Ten sam ośrodek niskiego ciśnienia sprowadza silny wiatr do krajów Arabskich. Do Izraela dotarły sztormy i zrodziły się burze piaskowe. Więcej na ten temat dowiesz się tutaj.

Autor: AD/mk / Źródło: ENEX, AccuWeather