Opady marznącego deszczu w amerykańskim Michigan sprawiły, że w sadach owocowych na drzewach pojawiły się, pokryte warstwą lodu, "jabłka duchy".
W ubiegłym tygodniu na zachodzie stanu Michigan w USA padał marznący deszcz. W środę pogoda sprawiła tam wiele utrudnień, ale zaowocowała też niecodziennymi widokami. Z gałęzi w sadzie owocowym Fruit Ridge w hrabstwie Kent zwisał lód w kształcie jabłek. Zauważył to Andrew Sietsema, który przycinał drzewka. Mężczyzna postanowił zrobić zdjęcia tego niecodziennego zjawiska i nazwał owoce "jabłkami duchami".
Co stało się z jabłkami?
William Shoemaker z Uniwersytetu w Illinois w rozmowie z portalem forbes.com zwrócił uwagę na to, że jabłka te mogły być pozostałością po zbiorach, dlatego wisiały w sadzie podczas siarczystych mrozów, z jakimi w ostatnim czasie zmagały się Stany Zjednoczone. Jabłka zgniły i choć zachowały swoją formę, ich wnętrze zamieniło się w coś o konsystencji soku, jak opisywał Shoemaker.
Co stało się z jabłkami?
William Shoemaker z Uniwersytetu w Illinois w rozmowie z portalem forbes.com zwrócił uwagę na to, że jabłka te mogły być pozostałością po zbiorach, dlatego wisiały w sadzie podczas siarczystych mrozów, z jakimi w ostatnim czasie zmagały się Stany Zjednoczone. Jabłka zgniły i choć zachowały swoją formę, ich wnętrze zamieniło się w coś o konsystencji soku, jak opisywał Shoemaker.
Autor: dd/map / Źródło: accuweather.com, freep.com, forbes.com
Źródło zdjęcia głównego: Andrew Sietsema