Dziś Justyna Kowalczyk pobiegnie swoim ulubionym stylem, techniką klasyczną. Według najnowszych prognoz warunki atmosferyczne podczas tego dziesięciokilometrowego biegu będą niekorzystne.
- Powieje silnie i porywiście od gór, z południowego-zachodu, porywy osiągną od 30 do 50 km/h - informuje Wojciech Raczyński, synoptyk TVN Meteo.
- Temperatura między godziną 14 a 15 wyniesie maksymalnie 2 st. C, a poranne opady śniegu przejdą w śnieg z deszczem - dodaje.
Ze względu na dodatnią temperaturę śnieg na trasie zrobi się ciężki i mokry. Zawodniczki będą musiały włożyć więcej siły w pokonanie trasy.
Plucha i wiatr na pewno nie odstraszą kibiców. Ci kolejny dzień tłumnie stawią się by dopingować Justynę Kowalczyk.
Piątek niekorzystny dla Justyny
Sensacyjnie zakończył się pierwszy w historii Pucharu Świata bieg na polskich trasach rozegrany w piątek. Sprint na Polanie Jakuszyckiej niespodziewanie już na ćwierćfinale zakończyły Justyna Kowalczyk i Marit Bjoergen. Po raz drugi w sezonie triumfowała Szwedka Ida Ingemarsdotter.
Pogoda nie była wymarzona dla narciarzy. Temperatura wyniosła nawet 2 st. C, przez co śnieg zrobił się mokry i ciężki, co utrudnia jazdę.
Trzymajcie kciuki
Kowalczyk, która zaczynała karierę na Polanie Jakuszyckiej, walczy o czwartą z rzędu Kryształową Kulę, co nie udało się do tej pory żadnej biegaczce w historii. Do swojej największej rywalki - Norweżki Marit Bjoergen traci tylko 6 punktów.
WIECEJ O BIEGACH JUSTYNY KOWALCZYK W ZAWODACH PUCHARU ŚWIATA CZYTAJ NA PORTALU TVN24.PL
Autor: mm/rs/kdj / Źródło: TVN Meteo, PAP, tvn24.pl