Koniec świata: joginów ochronią trulli
Miasteczko Cisternino w Apulii na południu Włoch ma być oazą spokoju w obliczu paniki, jaka ogarnie świat w jego końcu. Schronienia przed apokalipsą szukają tam podążający za indyjskim joginem Babadżim, w którego wizji Cisternino jawiło się wybawieniem przed fatalnym 21 grudnia.
Mała miejscowość niedaleko Brindisi może przeżyć prawdziwe oblężenie. Już prawie wszystkie miejsca w hotelach są tam zarezerwowane na początek trzeciej dekady grudnia.
To wszystko za sprawą ustnie przekazywanej legendy, w którą uwierzyli wyznawcy Babadżiego, szukający całkiem serio schronienia przed końcem świata.
Bezpieczne trulli
W kreowaniu takiego wizerunku miejscowości pomaga również jej niezwykła sceneria. Znajdują się tam tzw. trulli, czyli malownicze okrągłe domki ze stożkowatymi dachami z kamienia, występujące w kilku miejscowościach Apulii. Jest tam również mała szkoła (aśrama) uczniów mistrza medytacji, mieszcząca jedynie 200 osób.
Władze w gotowości
Dumne ze sławy miasteczka są władze Cisternino. - Miło mi, że na całym świecie mówi się o nas pozytywnie, jako o miejscu, gdzie można się uratować - powiedział żartobliwie burmistrz Donato Baccaro.
Władze przyznały, że szykują się na możliwy napływ ludzi z wielu stron świata, bo - jak mówią- nie chcą dać się zaskoczyć. - Na pewno zorganizujemy coś specjalnego 21 grudnia - zapewnił burmistrz.
Autor: adsz/ŁUD / Źródło: PAP
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W nocy z wtorku na środę w odległej rosyjskiej prowincji zatrzęsła się ziemia. Potężne trzęsienie o magnitudzie 8,8 u wybrzeży półwyspu Kamczatka na Dalekim Wschodzie Rosji zostało zakwalifikowane jako jedno z największych wydarzeń sejsmicznych XXI wieku.
W najbliższym czasie znów znajdziemy się pod wpływem niżu śródziemnomorskiego. O tym, jak wpłynie on na pogodę w Polsce w najbliższym czasie, pisze w swojej prognozie pogody synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. Nasza ekspertka wskazuje w niej też, jak długo będziemy czekać na powrót upału.
Kolejny niż śródziemnomorski. A kiedy wróci upał?
W mediach pojawiły się nagrania i zdjęcia przedstawiające wieloryby wyrzucone na brzeg w Japonii. Do zdarzenia miało dojść mniej więcej w tym samym czasie, gdy na Pacyfiku nastąpiło potężne trzęsienie ziemi i wywołane nim tsunami. Eksperci zaznaczają jednak, że oba zdarzenia nie są ze sobą powiązane.
Wieloryby wyrzucone na brzeg przez tsunami? Ekspert wyjaśnia nagranie
Pogoda na jutro, czyli na czwartek 31.07. Nadchodzące godziny będą przeważnie dość pogodne - jedynie w części kraju przydadzą się parasole. W dzień nad krajem wędrować ma strefa opadów i burz. Na termometrach zobaczymy do 24 stopni Celsjusza.
Pogoda na jutro - czwartek, 31.07. Noc upłynie spokojnie, w dzień zagrzmi
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 8,8 - szóste największe w historii pomiarów i najsilniejsze na świecie od 14 lat - wystąpiło u wschodnich wybrzeży Kamczatki na Dalekim Wschodzie w Rosji. Fala tsunami spowodowana przez nie sunie przez Pacyfik. Dotarła do Zachodniego Wybrzeża USA, Alaski oraz Hawajów. W Japonii ewakuowano między innymi pracowników elektrowni atomowej w Fukushimie. Skutki trzęsienia ziemi odczuwają dziesiątki milionów ludzi na całym świecie.
Jedno z największych trzęsień ziemi w historii. Gdzie odwołano alarm, a gdzie nadal czekają na tsunami
Bardzo silne trzęsienie ziemi zarejestrowano we wtorek w rejonie Kamczatki. W wielu krajach wydano ostrzeżenia przed tsunami. Jak mówił na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl, fala tsunami może przemieszczać się nawet z prędkością odrzutowca - 800 kilometrów na godzinę.
"Fala tsunami może przemieszczać się z prędkością odrzutowca"
W wyniku silnego trzęsienia ziemi, które odnotowano u wschodnich wybrzeży Kamczatki, powstała fala tsunami. Dotarła ona między innymi do Hawajów. Na Kontakt24 napisały Polki przebywające na wyspach Oʻahu i Maui.
Relacje Polek z Hawajów: znajomi śpią w samochodzie, córki u nas na podłodze
W mieście Tamba położonym na wyspie Honsiu padł w środę nowy rekord ciepła dla Japonii. Termometry pokazały tam aż 41,2 stopnia Celsjusza - podała Japońska Agencja Meteorologiczna (JAM). Na terenie niemal całego kraju wydano ostrzeżenia przed ekstremalnym upałem.
Nowy rekord gorąca padł w Japonii
Hongkong nawiedziły silne ulewy. We wtorek w mieście po raz pierwszy w tym roku obowiązywały najwyższe, czarne ostrzeżenia meteorologiczne. Intensywne opady deszczu doprowadziły do powstania spektakularnego "wodospadu" przy jednej z ulic.
Ekstremalne opady stworzyły spektakularny "wodospad"
Gwałtowna pogoda nie daje Tajwanowi odetchnąć po przejściu tajfunu Danas. Wyspę nawiedziła kolejna porcja ulewnego deszczu, który doprowadził do powodzi. Utonęło w niej kilka tysięcy świń, a straty szacowane są na pół miliona dolarów.
"Woda sięga na dwa metry". Kilka tysięcy świń utonęło
Powodzie błyskawiczne to bardzo niebezpieczne zjawisko, które coraz częściej występuje w naszym kraju - ostrzegają eksperci. Obecnie ze skutkami poważnych zalań i podtopień zmagają się mieszkańcy południowych i południowo-wschodnich regionów Polski.
"Z niepozornej, na co dzień spokojnej i urokliwej rzeczki robi się piekło"
Mieszkańcy północnych regionów Chin zmagają się ze skutkami katastrofalnej powodzi wywołanej obfitymi opadami deszczu. W wyniku żywiołu zginęło co najmniej 30 osób, a ponad 80 tysięcy zostało ewakuowanych. Według władz ulewy mogą utrzymywać się do środy.
Coś takiego "spotyka się raz na setki lat"
Około 2600 gospodarstw domowych nie miało dostępu do energii elektrycznej z powodu burzy, jaka nawiedziła Sioux Falls w Dakocie Południowej. W mieście oraz jego okolicach silny wiatr doprowadził do wielu zniszczeń. W hrabstwie Gregory pojawiło się tornado.
Powalone drzewa, zerwane dachy, brak prądu
Po obfitych opadach deszczu trudna sytuacja panuje w mieście Tolkmicko (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie wciąż trwa wypompowywanie wody z zalanych terenów. Strażacy mają dużo pracy w Nowym Dworze Gdańskim (woj. pomorskie), gdzie zalanych zostało około 300 domów i w Elblągu, gdzie woda popłynęła głównymi ulicami.
Ulewy w Polsce. Zalanych kilkaset domów, woda płynąca ulicami
Jeszcze kilka miesięcy temu uważano, że asteroida 2024 YR4 może uderzyć w 2032 roku w Ziemię. Po nowych wyliczeniach okazało się jednak, że obiekt minie naszą planetę, ale może trafić w Księżyc. Byłoby to największe takie uderzenie od tysięcy lat, a naukowcy wskazują, jakie miałoby konsekwencje.
Asteroida wielkości bloku może uderzyć w Księżyc
Nie mamy dobrych wiadomości dla ciepłolubnych - wszystkich nas czeka spadek temperatury znacznie poniżej średniej. Sprawdź najnowszą autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeto.pl Tomasza Wasilewskiego.