Holendrzy rozpoczęli sezon kąpielowy dorocznym narodowym biegiem w płetwach. Strojem obowiązkowym były kąpielówki lub bikini. Na nogi śmiałkowie założyli płetwy, a na głowę okularki do pływania. Wszystko w kolorze żółtym, symbolizującym słońce.
Chociaż pogoda nie sprzyjała plażowniu Amsterdam pełen był ludzi w strojach kąpielowych. Kobiety w bikini, mężczyźni w kąpielówkach przy 13 st. C ruszyli do narodowego biegu. Warunkiem udziału w imprezie były żółte płetwy na nogach. Śmiałkowie obyli się bez ochraniaczy, co przypłacili stłuczeniami i ranami, bo kto próbował, ten wie, że bieganie w płetwach do łatwych nie należy.
Temperaturę na lini startu podgrzewał tłum gapiów, któremu nie starczyło odwagi, by pobiec w dorocznej narodowej sztafecie.
Autor: mm/mj / Źródło: PAP/EPA