Czeka nas parna sobota. Zrobi się upalnie i gorąco. Jednak pogoda w naszym kraju, za sprawą frontu atmosferycznego, wciąż będzie niespokojna. Czekają nas przelotne burze z piorunami. Dobra wiadomość jest taka, że będzie nam sprzyjał biomet.
Od rana burze, burze i jeszcze raz burze. A co międzi nimi? Będzie ciepło, a nawet gorąco. W Krakowie i Rzeszowie nawet do 30 st. C. Po przejściu frontu atmosferycznego powinno powoli zacząć się wypogadzać. Ciśnienie będzie stopniowo rosło, a po południu będzie padać jedynie w Zielonej Górze. Reszta kraju ma być słoneczna i bezchmurna.
Dobre warunki do podróżowania
Dla tych, którzy postanowią się w sobote wybrać w podróż pogoda będzie łaskawa. Warunki pogodowe można spokojnie określić jako dobre. Wyjątek stanowi północno-wschodnia Polska, gdzie na ranem może jeszcze trochę popadać. Po południu, z kolei na zachodzie, mogą wsytąpić przelotne burze, a wiatr osiągnie nawet do 90 km/h.
Dobra wiadomość dla meteopatów
W sobotę temperatura odczuwalna w całym kraju wyniesie 24 st. C, a na południu Polski nawet do 30 st. C. Wilogotność względna wyniesie od 40 do 60 proc. Biomet będzie neutralny w większości kraju. Na początku dnia będzie jedynie niekorzystny na suwalszczyźnie, a po południu natomiast na zachodzie kraju.
Autor: xyz//aq / Źródło: TVN Meteo