W ostatnim czasie załamania pogody mają miejsce na południu Stanów Zjednoczonych raz za razem.
Podczas burzy, do której doszło w nocy z wtorku na środę czasu lokalnego, wyładowanie atmosferyczne spowodowało pożar w hrabstwie Wilson w stanie Teksas. Na jego skutek spłonął dom. Płomienie rozprzestrzeniały się bardzo szybko, dewastując dorobek właścicielki. 70-latka, próbując opuścić trawiony przez ogień budynek, nabawiła się poparzeń, które opatrzono w szpitalu.
Burzy w hrabstwie Wilson towarzyszył bardzo silny wiatr, który zerwał dach z jednego z pobliskich domów i zniszczył co najmniej 10 słupów energetycznych. Lokalna straż pożarna miała pełne ręce roboty.
Autor: zupi/map / Źródło: ENEX, ksat.com