Świąteczny poniedziałek nie będzie rozpieszczał pogodową aurą. W całym kraju będzie pochmurno i deszczowo. Tylko na południu Polski na niebie pojawią się przejaśnienia.
Polska znajdzie się pod wpływem niżów z centrami nad Północnym Atlantykiem, w strefie frontów atmosferycznych, przemieszczających się z zachodu na wschód. Z zachodu napływa do nas ciepłe i wilgotne powietrze polarno-morskie.
Temperaturowo będzie przyjemnie. Od 4 st. C w Lublinie i Rzeszowie, 5 st. C w Krakowie i Katowicach, 6 st. C w Suwałkach, 7 st. C w Łodzi, Warszawie i w Olsztynie, 8 st. C w Poznaniu, Trójmieście i we Wrocławiu, 9 st. C w Zielonej Górze oraz w Gorzowie Wielkopolskim do 10 st. C na Pomorzu Zachodnim. Wiał będzie umiarkowany, na północy silny, wiatr z zachodu.
Na południu biomet neutralny
Wskaźnik wilgotności względnej będzie bardzo wysoki. Prawie w całym kraju wynosił będzie około 90 proc. Tylko na krańcach Polski południowo-wschodniej oscylował będzie wokół 80 proc. Pomimo tego, że na termometrach pojawią bardzo wysokie temperatury, w drugi dzień świąt odczuwać będziemy chłód, wilgoć i wiatr. Warunki biometeo będą niekorzystne. Wyjątek stanowią tereny południowej Polski. Tam biomet będzie neutralny. W południe na barometrach w Warszawie 1017 hPa. Ciśnienie będzie rosło.
Autor: //usa / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: ANA-MPA