W weekend z północnego wschodu napłynie do Polski zimne powietrze. - Ono jest na razie daleko na wschodzie kontynentu, dla nas przeznaczone jest to zimno dopiero na weekend - mówił we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.
We wtorek rano w Europie środkowej - w Polsce i u naszych wschodnich sąsiadów - było kilka stopni powyżej zera. Tymczasem w Europie Zachodniej było dużo chłodniej. W Madrycie termometry pokazywały -2 stopnie Celsjusza. W Hiszpanii były także miejsca, gdzie temperatura spadła do -4 st. C. W kraju gdzie zwykle jest powyżej zera - w Wielkiej Brytanii - o poranku termometry pokazywały -7 st. C. W okolicach Londynu temperatura spadła do -2 st. C.
- Do Europy środkowej i nawet daleko na północ napływa ciepło. W Sztokholmie i okolicach było 7 stopni, a w Madrycie -2 stopnie. Niebywałe, tak od kilku dni wygląda pogoda w Europie. Niezwykle zamieniły się miejscami te masy powietrza - powiedział prezenter.
Śnieg w Europie
Na mapie z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk widać, gdzie w Europie leży śnieg. Zaśnieżona jest północ Półwyspu Skandynawskiego, północna Rosja i Islandia. Śnieg leży także w Szkocji, wyraźnie zaznacza się w Alpach. Ponadto śnieg leży na granicy francusko-niemieckiej oraz w wielu regionach Hiszpanii. Nie ma go natomiast w Rosji, Białorusi, na Ukrainie, w Litwie, Łotwie i Estonii.
- To jest odzwierciedlenie tego, co dzieje się w europejskiej pogodzie z temperaturą. Dlaczego mamy taki układ temperatury i pogody w naszej części kontynentu - tłumaczył Wasilewski.
Ochłodzenie w weekend
Od kilku dni nad Europą zachodnią i północną znajduje się kilka niżów - nad Skandynawią, Irlandią oraz Włochami. Oprócz tego nad Rosją ulokowany jest bardzo potężny wyż. - On będzie przyczyną ochłodzenia w Polsce w czasie nadchodzącego weekendu - mówił Wasilewski. Dodał, że z północnego wschodu napływać będzie zimne powietrze, które przyjdzie do Polski w weekend. - Ono jest na razie daleko na wschodzie kontynentu, dla nas przeznaczone jest to zimno dopiero na weekend - dodał.
Obecnie, jak tłumaczył Wasilewski, z powodu takiego ułożenia niżów, z południa napływa do Europy Środkowej ciepłe powietrze.
- Dlatego w Sztokholmie jest 7 stopni i to dlatego u nas wieczorem, w nocy i o świcie w listopadzie temperatura jest dodatnia. Dociera do nas niezmiennie ciepłe powietrze z południa kontynentu. Ta cyrkulacja jeszcze chwilę potrwa - powiedział. - Później ten wyż się umocni i będzie dominujący. On pchnie ze wschodu kontynentu zimniejsze powietrze, które w weekend dotrze zwłaszcza do wschodniej Polski - zaznaczył Wasilewski. - To chłodne powietrze skrada się do nas, na razie jest daleko, ale przyjdzie - dodał.
Ochłodzenie, które obecnie obserwujemy w Europie Zachodniej związane jest z tym, że po zachodniej stronie niżów powietrze kursuje z północy. Dlatego wdziera się do Europy Zachodniej i i dalej do południowej to zimne powietrze. - Stąd to ochłodzenie w Hiszpanii i zimna pogoda we Francji i wielu krajach Europy Zachodniej - powiedział prezenter. - Tak wygląda ten podział- zsuwa się z północy nad Europę Zachodnią, a ciepło płynie z południa aż po południową Skandynawię - dodał.
Kilka stopni
W weekend widać wyraźny spadek temperatury. - W sobotę i w niedzielę w Warszawie ma być kilka stopni powyżej zera - mówił Wasilewski. Dodał, że na wykresie widać wyraźny spadek temperatury do 5-6 stopni. Później temperatura wzrośnie, ale nie będzie już tak wysoka jaka jest teraz.
Posłuchaj całej rozmowy z Tomaszem Wasilewskim:
Autor: anw/map / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock