Niż i front atmosferyczny, które w piątek przyniosą nad Polskę burze, w czwartek po południu rozszalały się nad Beneluksem. Na niebie rozpętało się tam prawdziwe piekło. Podczas festiwalu muzycznego Pukkelpop w belgijskim Hasselt, zginęło pięć osób, a 71 zostało rannych, w tym 11 ciężko.
Legenda:
Blids.de: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.
Potężna nawałnica uderzyła w gości festiwalu muzycznego Pukkelpop w czwartek wieczorem. Według naocznego świadka, cytowanego przez gazetę "Le Soir" w wydaniu internetowym, niebo nagle zrobiło się ciemne, zerwała się potężna wichura i zaczął padać grad. Zawaliły się co najmniej dwie sceny a wiatr wyrywał drzewa z korzeniami.
Wcześniejsze doniesienia mówiły o sześciu ofiarach. Jak podał holenderski serwis nrc.nl, cytując lokalny dziennik "De Standaard", na festiwalu muzycznym Pukkelpop w Hasselt burze zniszczyły scenę i spowodowały śmierć uczestników festiwalu.
Festiwal został natychmiast zamknięty. Na miejscu pracują setki ratowników i szukają poszkodowanych wśród zawalonej konstrukcji sceny i festiwalowych namiotów.
Jak wskazuje detektor burz na stronie blids.de, jedynie między godzinami 16 a 18 na terenie Beneluksu doszło do ponad 4 tys. wyładowań atmosferycznych.
Obejrzyj zdjęcia z Pukkelpop:
W piątek dotrze nad Polskę
Obszar Holandii, Belgii i Luksemburga to jedynie około 75 tys. kilometrów kwadratowych. To tyle, co Mazowsze, Ziemia Łódzka i Lubelszczyzna. Powierzchnia całej Polski to ponad 322 tys. kilometrów kwadratowych.
Skala ta pokazuje, że na niebie Beneluksu rozpętało się prawdziwe piekło. I źle wróży najbliższym dwóm dobom w naszym kraju.
Niż, którego centrum znajduje się aktualnie na Morzem Północnym, przeniesie się bowiem na Bałtyk. A towarzyszący mu, bardzo aktywny, burzowy front, przejdzie nad Niemcami i przekroczy w piątek granicę na Odrze.
Autor: //ŁUD,ms / Źródło: blids.de, nrc.nl, ReutersTV