Co grozi za jazdę rowerem po pijanemu? Jak przewozić dzieci i jak używać przyczepek? Na te pytania odpowiedzi szukało "Studio Active".
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Na nurtujące rowerzystów pytania odpowiada Agata Kowalska, prowadząca audycję „Skołowani” w radiu Tok FM.
Co grozi za jazdę rowerem po alkoholu?
Nie wszyscy wiedzą, że od listopada 2013 roku przepisy łagodniej traktują rowerzystów. Co prawda, tak jak wszyscy uczestnicy ruchu drogowego, muszą oni przestrzegać prawa o ruchu drogowym i mogą w każdej chwili zostać poddani kontroli trzeźwości, jednak niezależnie od zawartości alkoholu we krwi podlegają tylko kodeksowi wykroczeń, a nie - jak to miało miejsce wcześniej - karnemu.
Po tego typu wykroczeniu sędzia może zakazać nam jazdy na rowerze na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Inną dopuszczalną karą jest areszt do 14 dni, a także grzywna finansowa.
A co, jeśli zdarzy ci się wypić, a masz ze sobą rower? Nie musisz go porzucać. Osoba, która nie jedzie na rowerze tylko prowadzi go obok siebie w świetle prawa jest pieszym, dlatego nie podlega przepisom o kierujących pojazdami.
Jak jeździć z dziećmi?
Według przepisów dziecko do lat 10 jadące na rowerze także jest pieszym. Wiąże się z to z możliwością jeżdżenia po chodniku i przejeżdżania przez przejście dla pieszych. Nie wolno też dziecku jechać po drodze dla rowerów ani po jezdni. Jednocześnie przez cały czas musi być pod opieką osoby dorosłej.
W Polsce nie ma obowiązku noszenia kasku rowerowego i dotyczy to także dzieci.
Czy wolno wozić dzieci w przyczepce?
Tak, ale pod jednym warunkiem: że będzie to przyczepka do przewożenia dzieci i będzie miała specjalny atest. Jest to nawet bardziej bezpieczne niż wożenie maluchów w fotelikach rowerowych. Maksymalny wiek dziecka, korzystającego z takiego pojazdu, to 7 lat.
Pamiętajmy, że jeżeli jedziemy z dzieckiem znajdującym się w przyczepce, mamy obowiązek poruszania się drogą dla rowerów lub jezdnią.
Autor: ab/kka / Źródło: TVN Meteo Active
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock