Poniedziałkowe trzęsienie ziemi w południowej Kalifornii wyrwało ze snu wielu mieszkańców Los Angeles i okolic. Tym, którzy już nie spali, np. prezenterom w studiach telewizyjnych, gwałtownie przerwało poranną rutynę. Jedni wykazali się niezłym refleksem, błyskawicznie nurkując pod stół, inni zimną krwią, z którą przeszli od omawianych wcześniej tematów do relacjonowania wstrząsów.