Policjanci chcieli skontrolować 69-letniego kierowcę bmw. Po zatrzymaniu mężczyzna zaczął cofać i uderzył w stojący za nim radiowóz. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu. W ciągu kilkunastu godzin gdańscy funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby kierujące po alkoholu.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 10 na al. Zwycięstwa w Gdańsku. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę bmw do kontroli. 69-latek zaczął cofać samochód i uderzył w stojący za nim oznakowany radiowóz.
- Badanie alkomatem wykazało, że gdańszczanin był pod wpływem alkoholu, miał prawie 0,5 promila. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. 69-latek za spowodowanie zdarzenia drogowego został ukarany mandatem w wysokości trzech tysięcy złotych - przekazała podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Czterech kierowców po alkoholu
W środę i czwartek, w ciągu kilkunastu godzin, policjanci zatrzymali w Gdańsku czterech kierowców pod wpływem alkoholu.
Funkcjonariuszki ruchu drogowego w środę przed godziną 23 na ulicy Sucharskiego skontrolowały 36-latka, który kierował samochodem marki Hyundai. Badanie alkomatem wykazało, że miał 0,8 promila alkoholu.
- Podczas sprawdzania danych mężczyzny okazało się, że ma dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami, z których jeden obwiązywał go do września 2025 roku, natomiast drugi do stycznia 2027 roku. 36-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie - dodała Ciska.
Już kwadrans później, na ulicy Słowackiego, policjanci zatrzymali do kontroli 23-latka kierującego renault - również miał w organizmie 0,8 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy
Z kolei w czwartek około godziny 3.30 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od operatora monitoringu ze straży miejskiej, że ulicą Czyżewskiego jedzie volkswagen, którego kierowca może być nietrzeźwy. Podczas przeszukania rejonu patrol zauważył zaparkowany pojazd, który pasował do opisu ze zgłoszenia.
- Mundurowi wylegitymowali 31-letniego kierującego tym samochodem. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec Gdańska był pod wpływem prawie dwóch promili alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a następnie osadzili go w policyjnym areszcie - przekazała podinsp. Magdalena Ciska.
Za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat więzienia. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, a także utrata uprawnień do kierowania oraz wysoka grzywna. Za prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu grozi kara aresztu albo grzywny oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Źródło: KMP Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gdańsk