Prezes lubi używać trudnych słów, zwłaszcza tych które już kiedyś wprowadzi do dyskusji publicznej. Ale zanim się coś powie, to trzeba wczeniej przećwiczyć jak to prawidłowo wymówić.
Niepotrzebnie martwi na inflacja o wszystko przez to , że nie oglądamy reklam i kupujemy za mało pietruszki. Główny sejmowy specjalista od szeptuch wam to wszystko wyjaśni.