PSL nie lubi spadochroniarzy, zwłaszcza tych sejmowych.

Na przykładzie wypowiedzi Ewy Kopacz pokazujemy w jaki sposób można w bardzo łatwy sposób zmanipulować wypowiedź.

Polityka to ciągłe balansowanie na granicy kurtuazji i złośliwości, nawet w tak drobnych sprawach jak koszulka.

Każdy chce do telewizji, ale to telewizja musi chcieć. Pewien kadydat na senatora jakoś tego nie rozumie.

Jarosław Kaczyński po skończeniu z polityką z powodzeniem może otworzyć restaurację.

Ludzie wiedzą swoje, nie zawsze wiedzą kto do nich mówi, ale swoje wiedzą i tak. I mają rację!

Ryszard Petru ma coraz większą konkurencję, która ruszyła za nim na ulicę. Póki co konkurenci chcą wytrąbić swoje argumenty.

Minister spraw zagranicznych odwiedził uczniów w szkole. Wyraziłl nadzieję, że ta wizyta to dla nich przyjemność ale nie z powodu spotkania z nim a z powodu odwołania lekcji matematyki.

Tego po ministrze sprawiedliwości nikt się nie spodziewał. Pokazał, że ma do siebie dystans i nie brakuje mu poczucia humoru.

Jak dotąd udało sie tylko jednemu człowiekowi na świecie i jest nim Jarosław Kaczyński. Prezes PiS-u bez trudu spowodował, że Krystyna Pawłowicz zamilkła.

Poseł, który w 2007 roku uzyskał najniższy wynik w wyborach umożliwiający uzyskanie mandatu może pochwalić się następnym osiągnieciem. Tym razem z zakresu znajomości języka polskiego.

Prezes PiS-u z dumą zapowiada, że Krystyna Pawłowicz wejdzie do Sejmu i reklamuje posłankę jako kandydatkę merytoryczną i oddaną. Jednocześnie zapewnia, że wygrana PiS-u gwarantuje spokój w kraju.

Zwykle to dziennikarze zadają pytania politykom. Premier Ewa Kopacz zmieniła ten zwyczaj. Jednocześnie dowiadujemy się, że rząd szykuje nam niespodziankę.

Według Beaty Szydło pierwszy śnieg i spowodowane nim kłopoty z dostawami prądu to dowód na nieudolnosć rządu.

Z pieśnią na ustach łatwiej stawiać czoło przeciwnościom losu. Być może dlatego politycy ze składania obietnic przestawiają się na przyśpiewki.

Liderka Zjednoczonej Lewicy ma nadzieję na sukces wyborczy, żadne okrzyki nie są w stanie zbić jej z pantałyku.

Bronisław Komorowski zabrał głos w sprawie zaginionych przedmiotów z kancelari prezydenta. Były prezydent zapewnia, że nie ma z tym nic wspólnego.

Nawet najmniejsi mieszkańcy Polski mają swojego reprezentanta i choć mówic nie umieją ich ustami w nowym sejmie chce być Stefan Niesiołowski.

To ostatni dzień Adama Hofmana w sejmie, przynajmniej w tej kadencji, prezes dał nadzieję na przyszszłość.

Ostatniego dnia tej kadencji sejmu zabłysnął Przemysław Wipler.