W przeszłości miał być kamieniołomem, teraz jest rezerwatem przyrody. Mur Krzeczkowski na Podkarpaciu wyróżnia rzadka formacja roślinna oraz obecność języcznika zwyczajnego – wymierającego gatunku paproci.
Nowy rezerwat ma prawie 65 hektarów powierzchni. W środę Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie Sławomir Serafin podpisał decyzję o jego powołaniu. Tym samym Mur Krzeczkowski stał się setnym rezerwatem przyrody na Podkarpaciu oraz pierwszym ze stu, które mają zostać utworzone na setną rocznicę powstania Lasów Państwowych.
Nowy rezerwat znajduje się na terenie nadleśnictwa Krasiczyn i miejscowości Krzeczkowa. Chroni skałę osadową powstałą na dnie dawnego oceanu oraz rzadką odmianę paproci języcznika zwyczajnego. Skała z odsłoniętymi warstwami geologicznymi przypomina ścianę lub mur, stąd nazwa rezerwatu.
- To jedna z niewielu na Podkarpaciu odsłoniętych warstw fliszu karpackiego, przemieszane i pofałdowane różnego rodzaju warstwy skalne. Historia tego miejsca jest o tyle ciekawa, że kiedyś miał tu być kamieniołom. Obok wychodni skalnej występuje bardzo rzadka na tym terenie formacja roślinna o nazwie jaworzyna i paproć języcznik zwyczajny – tłumaczył nadleśniczy Nadleśnictwa Krasiczyn Przemysław Włodek. Języcznik zwyczajny jest umieszczony w grupie gatunków wymierających na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski. Jednym z największych zagrożeń czyhających na ten gatunek są ludzie wykopujący go i przesadzający do ogrodów i na cmentarze.
209 propozycji nowych rezerwatów
Mur Krzeczkowski jest 100. rezerwatem przyrody na Podkarpaciu. Jednocześnie pierwszym spośród ponad 100 rezerwatów zaproponowanych na 100-lecie Lasów Państwowych.
Szef Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Piotr Otawski zapewnił, że "to jest początek procesu". - Liczymy, że w przyszłym roku zostaną powołane kolejne rezerwaty. Zostało zgłoszonych 209 lokalizacji, w których mogłyby być stworzone – poinformował. Rezerwaty powołują do życia Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska; wnioski przygotowują nadleśnictwa.
- Jest to dowód na to, że w naszych lasach jest mnóstwo bardzo cennych przyrodniczo miejsc. W ten sposób pokazujemy też, że da się pogodzić funkcjonowanie gospodarcze naszej organizacji z ochroną przyrody – stwierdził z kolei zastępca dyrektora generalnego Lasów Państwowych Bogdan Jaroszewicz, który również uczestniczył w podpisaniu aktu powołującego nowy rezerwat.
O ochronie miejsc cennych przyrodniczo mówił też Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie Sławomir Serafin. - Prawie 45 proc. obszaru województwa podkarpackiego objętych jest różnymi formami ochrony. Natomiast, tylko około 11,5 tys. ha zajmują rezerwaty, co stanowi zaledwie 0,65 procenta powierzchni województwa podkarpackiego, ale będzie więcej – zapewnił.
Serafin dodał, że jest ok. 70 propozycji nowych obszarów, które należałoby objąć tą formą ochrony przyrody (rezerwatem), a ich łączna powierzchnia wynosi blisko 24 tys. ha.
Źródło: PAP / tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lasy Państwowe / Facebook