Afera taśmowa

15 czerwca 2014

Przegląd prasy: Wersja Nisztora. "Zaproponowali mi odkupienie praw do książki"

Redaktor naczelny jednego z prawicowych tygodników Jan Piński chciał w 2011 roku odkupić od dziennikarza Piotra Nisztora prawa do książki o biznesmenie Janie Kulczyku za 300 tys. złotych. Potem miała pojawić się propozycja spotkania z nim oraz z mecenasem Romanem Giertychem, na które to Nisztor wybrał się z dyktafonem i wszystko nagrał - to wersja, jaką tygodnikowi "Wprost" przedstawił Nisztor. - Zaproponowali mi odkupienie praw do książki, nie zgodziłem się na to - twierdzi. W piątek swoją wersję spotkania przedstawił Giertych.

PSL: chcieliśmy zawieszenia ministra Sienkiewicza

- Myśmy sugerowali panu premierowi, by przynajmniej na ten czas (wyjaśniania sprawy -red.) pan Sienkiewicz był zawieszony, urlopowany. Pan premier wybrał inną opcję - mówił w "Kawie na ławę" Marek Sawicki (PSL), komentując ujawnione przez "Wprost" nagrania ministra Bartłomieja Sienkiewicza. - W każdym przyzwoitym kraju już dawno minister albo podałby się do dymisji, albo byłby zdymisjonowany. To, że tego nie ma, to tylko pokazuje z kim mamy dzisiaj do czynienia, co to jest za środowisko - ocenił z kolei Andrzej Duda (PiS).

Kolejne nagranie "Wprost" dotyczy Giertycha. Giertych zapowiada pozew

Zapowiadana przez "Wprost" kolejna publikacja nagrań dotyczy Romana Giertycha. Konkretnie, jego rozmowy z dziennikarzami Piotrem Nisztorem i Janem Pińskim, przeprowadzonej w sierpniu 2011 r. - pisze "Gazeta Wyborcza". Dziennik przedstawia wersję zdarzeń Giertycha. Szybko reaguje na nią "Wprost". A Giertych zapowiada pozew wobec tygodnika.

Seremet: śledztwo ws. podsłuchów zatacza szerokie kręgi

Sytuacja jest dynamiczna. Śledztwo ws. podsłuchów zatacza szerokie kręgi, co i rusz dowiadujemy się o nowych wątkach - powiedział prokurator generalny Andrzej Seremet. Dodał, że w poniedziałek prokuratura wyda w tej sprawie komunikat.

Bez dowodów na korupcję w Orlenie. Głośne śledztwo umorzone

Po prawie trzech latach prokuratura umorzyła głośne śledztwo, w którym menadżerom koncernu Orlen zarzucała korupcję - dowiedział się portal tvn24.pl. - Znaleźliśmy dowody na przyjmowanie korzyści majątkowych, nie udało się jednak ich powiązać z konkretnymi decyzjami - mówi Piotr Woźniak z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Wątek umorzenia tego śledztwa pojawia się w podsłuchanej rozmowie prezesa Orlenu z Pawłem Grasiem.

"Łaska", nie "laska". Kamiński wyjaśnia, o co chodziło Sikorskiemu

- Nikt nie jest wolny od wad, od papieża zaczynając - bronił w "Kropce nad i" Radosława Sikorskiego Michał Kamiński. Były europoseł ocenił, że "atak" na szefa polskiej dyplomacji w związku z ujawnionymi podsłuchanymi rozmowami wynika z tego, że "jest to minister, który odnosił sukcesy". Kamiński wytłumaczył też, co Sikorski miał na myśli, gdy mówił o "robieniu laski Amerykanom". - Panu ministrowi (...) chodziło o zrobienie łaski Stanom Zjednoczonym (...) Bardzo często litery wiele zmieniają - wyjaśnił.

"Dwie Prawdy" o polskich przedsiębiorcach i myślistwie

- Biznesmeni są grupą establishmentu wybraną teraz do prześladowań, tak jak kiedyś byli transplantolodzy i inni lekarze - mówił w programie "Dwie prawdy" Jan Wróbel. - To, że bycie przedsiębiorcą-biznesmenem jest wzorcem obowiązującym w ostatnim 25-leciu, jest prawdę mówiąc, absurdem - odpowiadał Roman Kurkiewicz, dla którego Polska dla przedsiębiorców jest prawdziwym "rajem na ziemi".

Głosowanie za tydzień, Gliński bez prawa głosu. "Decyzja jest niezmienna"

W przyszłą środę, 9 lipca, Sejm zajmie się wnioskiem PiS o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu PO-PSL, a także wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza. PiS-owi nie podoba się, że nie zaplanowano debaty, tylko oświadczenia klubów. - Decyzja jest niezmienna - oświadczyła marszałek Sejmu Ewa Kopacz.

Po zarządzie krajowym PO. "Jesteśmy zdecydowani i gotowi bronić rządu"

W środę wieczorem zakończył obrady zarząd krajowy PO. Rozmawiano o listopadowych wyborach samorządowych, a także o ujawnionych przez "Wprost" nagraniach z podsłuchów. Politycy PO podkreślali w rozmowach z dziennikarzami, że nie martwią się o losy koalicji. - Jesteśmy zdecydowani i gotowi bronić rządu, a wszystko, co miałoby się wydarzyć w tych sprawach, wydarzy się ewentualnie po wakacjach - powiedział Rafał Grupiński.

Miller: koalicja chce ukryć aferę podsłuchową. SLD nie będzie milczał

Nie przyłączymy się do hymnu "Polacy nic się nie stało", sprawa jest poważna i należy o niej mówić. SLD nie będzie milczał - stwierdził w "Faktach po Faktach" szef SLD Leszek Miller, odnosząc się do afery podsłuchowej. Dodał, że trzeba coś zrobić, aby te "naganne, skandaliczne zjawiska się nie powtórzyły", stąd współpraca z tak krytykowanym wcześniej przez Sojusz Twoim Ruchem.